Wiadomości

Boją się spać we własnym domu. Omal nie zginęli

– Mamo, bum! – słyszy wciąż pani Agnieszka (29 l.) od swojej maleńkiej córeczki Lili (2,5 r.). W ich rodzinny dom w Łodzi wjechało rozpędzone auto. Brakowało dosłownie kilku centymetrów, a rodzina zginęłaby we śnie!

Pani Agnieszka wraz ze swoim narzeczonym i córeczką od pięciu lat mieszka w domu przy ulicy Obszernej. Budynek znajduje się tuż za zakrętem. Niestety przejeżdżający tędy kierowcy nieraz dali się rodzinie we znaki. Chociażby wjeżdżając w samochody zaparkowane przed domem. Kierowcy uciekali, dlatego para postanowiła zainstalować kamery. Jak mówi pani Agnieszka, każdej jesieni i zimy w tym miejscu zdarzają się stłuczki lub wypadki.

Jednak kilka dni temu omal nie doszło do tragedii. Rozpędzone auto wjechało w budynek. Do wypadku doszło przed godziną szóstą. W momencie, gdy rozpędzony samochód uderzył w budynek, kawałki rozbitej ściany posypały się na łóżeczko śpiącego w nim dziecka. – To, że wyszliśmy z tego cało, to po prostu cud. Człowiek we własnym domu nie może się czuć bezpiecznie – mówi zapłakana pani Agnieszka.

Mieszkańcy ul. Obszernej od lat proszą władze miasta o interwencję, ale magistrat nie chce ich słuchać. – Słyszymy od urzędników, że ograniczenie prędkości wystarczy. Podkreślają, że to nie ich wina, że kierowcy urządzili sobie z osiedlowej drogi przelotówkę – denerwuje się pani Agnieszka. – Do tej pory nie mogę uwierzyć w to, co się stało. Nasza córeczka bardzo przeżyła ten wypadek. Chciałabym, aby nigdy już się taki nie powtórzył. Chcę spokojnie przesypiać noc nie nasłuchując czy do naszego domu nie zbliża się jakiś drogowy szaleniec – dodaje.

Postanowiliśmy sprawdzić, co mają nam na ten temat do powiedzenia łódzcy drogowcy. Tomasz Andrzejewski, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu w rozmowie z Faktem obiecał, że zostaną w tym miejscu założone progi zwalniające. Oby tak się stało. Fakt będzie tego pilnował!

1

Boją się spać we własnym domu. Omal nie zginęli
– Mamo, bum! – słyszy wciąż pani Agnieszka (29 l.) od swojej maleńkiej córeczki Lili (2,5 r.).

2

Boją się spać we własnym domu. Omal nie zginęli
W ich rodzinny dom w Łodzi wjechało rozpędzone auto.

3

Boją się spać we własnym domu. Omal nie zginęli
Brakowało dosłownie kilku centymetrów, a rodzina zginęłaby we śnie!

4

Boją się spać we własnym domu. Omal nie zginęli
Pani Agnieszka wraz ze swoim narzeczonym i córeczką od pięciu lat mieszka w domu przy ulicy Obszernej. Budynek znajduje się tuż za zakrętem.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close