Wiadomości

Będąc pod wpływem, wszedł do urzędu. Pijany wójt wyzywał mieszkańców swojej gminy

Wójt gminy Żelazków wpadł w poważne tarapaty, po tym, jak będąc w stanie nietrzeźwości, awanturował się w urzędzie. Mężczyzna w bezczelny sposób wyzywał petentów, którzy znajdowali się w budynku. W środę, po wytrzeźwieniu, usłyszał zarzuty zakłócenia ładu oraz porządku publicznego, a także używania wulgaryzmów.

Do niezwykle bulwersującego incydentu doszło na terenie urzędu gminy Żelazków. Tamtejszy wójt, Sylwiusz J., wszczął pijacką awanturę. W związku z zaistniałą sytuacją potrzebna była pilna interwencja policji.

Jak się okazuje, nie był to pierwszy wybryk nieodpowiedzialnego mężczyzny, który wcześniej był bohaterem wielu negatywnych skandali. Za nieodpowiedzialnym zachowaniem wójta stał alkohol, który w wydatny sposób rzutował na pracę, a w zasadzie na jej nieefektywność.

Tym razem, Sylwiusz J. przekroczył wszelkie granice. We wtorek policja była zmuszona podjąć interwencje w Urzędzie Gminy w Żelazkowie, w związku z poważną awanturą. Jak się okazało, jej inicjatorem był sam wójt.

– Mężczyzna wszedł do pomieszczenia, w którym przyjmowani są petenci, zaczął krzyczeć oraz wszczął awanturę – poinformowała Anna Jaworska-Wojnicz z kaliskiej policji.

Wójt gminy Żelazków usłyszał kilka zarzutów m.in. zakłócania ładu i porządku publicznego, a także używania słów wulgarnych. Wiadomo, że funkcjonariusze wystosowali specjalny wniosek do sądu o ukaranie mężczyzny.

Co ciekawe, mężczyzna nie chciał się poddać badaniu alkomatem. O skali jego nietrzeźwości świadczy również fakt, że wyczuwalna była od niego wyraźna woń alkoholu.

– Nie mógł zostać zbadany pod kątem trzeźwości bez zgody, ponieważ postawione mu zarzuty traktowane są jako wykroczenie. Bez zgody można badać dopiero wtedy, jeżeli brane jest pod uwagę podejrzenie popełnienia przestępstwa – podkreśliła policjantka.

– Finalnie policjanci zabrali go do wytrzeźwienia do pomieszczenia dla osób zatrzymanych w Komendzie Miejskiej Policji w Kaliszu – wyjaśnia Jaworska-Wojnicz.

W środę, 30 marca, tuż po wytrzeźwieniu został przesłuchany, a następnie usłyszał zarzut zakłócania ładu oraz porządku publicznego, a także używania wulgaryzmów.

To nie pierwszy taki wybryk wójta gminy Żelazków. Pokaźna lista alkoholowych wykroczeń

Nie od dziś wiadomo, że Sylwiusz J. ma bardzo poważny problem z alkoholem. Na jego koncie znajduje się kilka wyroków związanych z jego największą słabością, jednak żaden z nich nie jest jeszcze prawomocny.

Warto podkreślić, że zgodnie z obowiązującym prawem, mandat wójta ulega wygaszeniu tylko wtedy, kiedy zostaje on skazany prawomocnym wyrokiem w procesie karnym za przestępstwo, nie za wykroczenie.

Pijackie wyczyny wójta zostały pokazane m.in. w programie „Alarm!”, którego odcinek został wyemitowany w TVP w grudniu ubiegłego roku. Tuż po emisji materiału Sylwiusz J. zadzwonił do redakcji, domagając się sprostowania. Jak się okazało, był kompletnie pijany.

Lista wykroczeń wójta gminy Żelazków jest jednak znacznie dłuższa. Mężczyzna ma na swoim koncie cztery wyroki karne i jeden w postępowaniu cywilnym.

Prokuratura oskarża go również o psychiczne, a także fizyczne znęcanie się nad członkami rodziny, oczywiście pod wpływem alkoholu.

Źródło: goniec.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close