Wiadomości

Bardzo smutna wiadomość obiegła media. Nie żyje Roman Zieliński

Roman Zieliński, autor książek o środowisku pseudokibiców, publicysta i Wrocławianin zmarł w wieku 59 lat. We wtorek smutne informacje przekazał związany z ruchem narodowym, były ksiądz Jacek Międlar, który wraz z Romanem Zielińskim współorganizował wrocławskie marsze.

Roman Zieliński zmarł po skomplikowanej operacji. Śmierć 59-letniego mężczyzny dotknęła wiele osób. Na Twitterze, wrocławskiego publicystę organizator wrocławskich wydarzeń patriotycznych, narodowych i nacjonalistycznych, żegnał były ksiądz Jacek Międlar oraz Adam Gmurczyk.

Nie żyje Roman Zieliński

We wtorek 12 sierpnia w serwisach społecznościowych pojawiła się przykra informacja. Związani z Romanem Zielińskim przekazali wiadomości o śmierci 59-letniego mężczyzny.

– Wielki patriota. Zagorzały kibic Śląska. Publicysta. Przyjaciel, na którego zawsze mogłem liczyć i nigdy mnie nie zdradził. Wspierał mnie w trudnych chwilach. Dla niego zasady były rzeczą świętą – napisał na Twitterze były ksiądz Jacek Międlar, prosząc wszystkich o modlitwę.

Kim był Roman Zieliński?

Roman Zieliński był wrocławskim publicystą i autorem książek takich jak Liga chuliganów czy Pamiętnik kibica: ludzie z piętnem Heysel, prowadził również własne czasopismo i portal Fan Śląsk. Organizował marsze we Wrocławiu, jak te z okazji 11 listopada, i był znany w środowisku narodowościowym.

Od 2019 roku Roman Zieliński uznawany był za lidera wrocławskiego ruchu kibicowskiego. Za swoją książkę Jak pokochałem Adolfa Hitlera i wzywanie w niej do nienawiści na tle rasowym i narodowościowym, otrzymał karę pół roku prac społecznych.

– Nie zawsze się zgadzaliśmy, zawsze szanowaliśmy. Requiescat in pace – pożegnał zmarłego Adam Gmurczyk, redaktor naczelny pisma Szczerbiec. Na Szlaku Idei i przewodniczący NOP.

Źródło: lelum.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close