Wiadomości

Awantura o dziecko w Sejmie. Spór między Czarzastym a posłanką PiS

W czasie wczorajszych obrad Sejmu doszło do spięcia pomiędzy marszałkiem Sejmu Włodzimierzem Czarzastym, a posłanką Prawa i Sprawiedliwości Katarzyną Sójką. Deputowana przyszła na salę obrad ze swoim dzieckiem, co nie spodobało się Czarzastemu. Posłanka opuściła salę obrad, a dalsza część wymiany zdań miała miejsce w mediach społecznościowych.

Awantura o dziecko w Sejmie. Spór między Czarzastym a posłanką PiS

Katarzyna Sójka od niedawna jest szczęśliwą mamą. Swoją radością postanowiła podzielić się z innymi parlamentarzystami, przynosząc swoje dziecko do Sejmu. Zdaniem Włodzimierza Czarzastego niemowlę wywołało tak duże zainteresowanie polityków, że niemożliwym było prowadzenie obrad.

Marszałek Sejmu przerwał przemówienie posła PiS Grzegorza Matusiaka i zwrócił się do grupy posłów zajętych dzieckiem. – Te osoby, które chcą opuścić salę, to bardzo serdecznie proszę – powiedział Czarzasty.

Jednemu z polityków nie spodobało się zachowanie marszałka. Kamery nie zarejestrowały całej wymiany zdań, słychać jedynie odpowiedź Czarzastego. – Mnie też nie przeszkadzają, po prostu przeszkadzają prowadzić obrady. Cieszymy się, że jest bardzo fajne niemowlę, bardzo gratulujemy, ale jakbyśmy obejrzeli niemowlę poza salą sejmową, będzie tak samo piękne – mówił.

Katarzyna Sójka razem z dzieckiem i grupą posłów opuściła salę sejmową. Po kilku godzinach posłanka napisała na Twitterze do Czarzastego. „Dziękuję Panie Marszałku Włodzimierzu Czarzasty za przypomnienie nam kobietom, które odważamy się przyjść z dzieckiem do pracy, gdzie jest nasze miejsce”.

Marszałek Sejmu nie pozostał dłużny i odpisał posłance. „Nie chodziło o dziecko tylko o to, że staliście państwo w 30 osób i głośno rozmawialiście podczas obrad Sejmu. Nie było słychać posła, który referował jakiś problem. Zwróciłem też uwagę osobom z części rządowej, bo też robili rwetes. A dziecko super” – czytamy.

Źródło: onet.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close