Wiadomości

Aleksander Kwaśniewski zaniepokojony stanem zdrowia Jolanty

O tym, jak podstępny i groźny dla zdrowia jest COVID-19, przekonali się Aleksander (67 l.) i Jolanta (66 l.) Kwaśniewscy. Jak przyznaje były prezydent, najgorsze mają już za sobą, ale teraz zmagają się z powikłaniami. On z kaszlem, a żona z zapaleniem nerek.

Aleksander Kwaśniewski zaniepokojony stanem zdrowia Jolanty

Choć pani Jolanta łagodniej przechorowała koronawirusa, to niestety teraz cierpi z powodu powikłań. – Żona nie miała gorączki, u niej hospitalizacja była dwudniowa. Ale teraz Jolę dopadło zapalenie nerek, które prawdopodobnie związane jest z przechorowanym już koronawirusem – niepokoi się mąż.

Kwaśniewscy o tym, że są zakażeni, dowiedzieli się na początku lutego. U byłego prezydenta choroba miała dokuczliwy przebieg. – Przez dwa tygodnie miałem 39 stopni gorączki. Tydzień byłem w szpitalu. Otrzymywałem kroplówkę i tlen – wspomina i dodaje: – Nikomu tego nie życzę.

Dzisiaj były prezydent już nie ma gorączki, ale dusi go uporczywy kaszel. – Mamy nadzieję, że wszystko idzie w dobrą stronę, choć niestety rehabilitacja jeszcze potrwa – mówi Kwaśniewski, który razem z żoną przebywa w Szwajcarii.

Święta za granicą

Była para prezydencka pojechała do Szwajcarii już na Święta Bożego Narodzenia. Były prezydent wyznał w programie „Newsroom”, że zmarł mąż jego rodzonej siostry, która mieszka tam na co dzień i właśnie dlatego Kwaśniewscy pojechali wesprzeć ją w czasie żałoby. W święta Kwaśniewscy nie widzieli się tym samym z córką Aleksandrą i zięciem Kubą Badachem.

Jak opowiadał Aleksander Kwaśniewski w połowie stycznia w rozmowie z Tygodnikiem PolsatNews.pl prowadzili tam „ograniczone restrykcjami życie”. – Jak na te czasy, to żyjemy dość normalnie. Co prawda restauracje są zamknięte, ale czynne są stoki narciarskie. Możemy chodzić i jeździć na nartach – zdradził. – Trzymamy się tych reżimów sanitarnych i unikamy kontaktów – dodawał.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close