W związku z alarmem bombowym na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu trwa ewakuacja wszystkich wydziałów.
Reporter Radia Eska Mariusz Luda dotarł do informacji, że władze uczelni otrzymały wiadomość e-mail, że na terenie uniwersytetu znajduje się bomba. Na miejscu od razu pojawiły się służby m.in. policja i straż pożarna. Natychmiast zarządzono ewakuację pracowników i studentów uczelni.
„Ewakuacja jest na każdym wydziale UMK, łącznie z Wydziałem Sztuk Pięknych, oddalonym od kampusu. Podobno znaleziono coś na wydziale biologii, zajęcia są odwołane dziś i nie wiadomo co będzie z jutrem, bo muszą jeszcze przeszukać budynki” – poinformowała redakcję Radia Eska jedna ze studentek.
Łącznie ewakuowano około dwa tysiące osób.
– W związku z informacją o podłożeniu ładunku wybuchowego na terenie Uniwersytetu Mikołaja Kopernika rektor zarządza natychmiastową doraźną ewakuację budynków dydaktycznych w kampusie toruńskim. Ewakuacja obowiązuje do odwołania. O wznowieniu pracy oraz zajęć dydaktycznych będą informować władze wydziałów – przekazała kanclerz UMK, Justyna Morzy.
W obecnej chwili trwa ewakuacja bibliotek oraz akademików.
Źródło: dorzeczy.pl