Wiadomości

7-letnia Krysia sprzedaje namalowane przez siebie obrazy, by ratować życie koleżanki chorej na nowotwór. Ta historia rozrywa serca

Nowotwór zaatakował małą dziewczynkę z Białegostoku. Zmartwiło to nie tylko jej najbliższych, ale także jedną ze szkolnych koleżanek. 7-letnia Krysia postanowiła sama zabrać się za zbieranie pieniędzy na leczenie. Ta historia porusza serca i wyciska łzy z oczu.

Nowotwór to straszna choroba, która bezwzględnie atakuje nawet małe dzieci. Olga z Białegostoku od paru lat walczy z guzem mózgu – glejakiem. Jej koleżanka ze szkoły postanowiła pomóc dziewczynce na swój własny sposób, który rozrywa serca.

Nowotwór zaatakował małą dziewczynkę

Mała Olga od dłuższego czasu walczy z poważnym nowotworem. Ma guza mózgu – glejaka. Ten niebezpieczny rodzaj nowotworu zazwyczaj atakuje dzieci i charakteryzuje się niestety szybkim rozrostem. Czasu na leczenie złośliwej odmiany choroby jest zazwyczaj bardzo mało, a rokowania nie wyglądają dobrze.

Statystki mówią, że przy takim guzie mózgu pierwszy rok od zdiagnozowania przeżywa tylko połowa pacjentów. Często, ze względu na umiejscowienie nowotworu, nie jest możliwe jego wycięcie, a wtedy szanse spadają praktycznie do zera.

7-letnia Krysia tak bardzo przejęła się wiadomością o tym, że jej koleżanka cierpi na tę straszną chorobę, że postanowiła jej pomóc na swój własny sposób, który rozczulił niemal wszystkich.

Koleżanka ze szkoły zbiera pieniądze na leczenie Olgi

Mała dziewczynka postanowiła sama zebrać potrzebne koleżance pieniądze. Kupiła farby i przybory do malowania, po czym zabrała się do pracy. Udało jej się stworzyć kilka obrazków, które wystawiła na sprzedaż koło lokalnego sklepu. Cena jednego obrazka to zaledwie 2 złote, ale prawdziwa wartość jest nieporównywalnie większa. Krysia robiła to bowiem zupełnie bezinteresownie, przekonana, że może uratować życie koleżanki. Wszystkie pieniądze zamierzała oddać na leczenie Olgi.

Mieszkańcy Białegostoku są zachwyceni i dumni z postawy dziewczynki. Rodzice malej Krysi nic o tym nie wiedzieli, ale są zadowoleni z tego jak dobre serce ma ich córka.

– Nic o tym nie wiedzieliśmy, Krysia sama to wymyśliła. To dla nas ogromne, bardzo pozytywne zaskoczenie – mówi dumny ojciec dziewczynki.

Po tym, jak Krysia zaczęła sprzedawać obrazki, mieszkańcy Białegostoku również zaangażowali się w zbiórkę pieniędzy. Zorganizowali specjalną akcję charytatywną, w którą zaangażował się sam Zenek Martyniuk. Gwiazda disco-polo postanowiła dać koncert na lokalnym festynie, z którego cały dochód został przeznaczony na leczenie Olgi. Podczas imprezy trwały także inne pomniejsze atrakcje, z których pieniądze zostały przekazane na ten sam cel.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close