Wiadomości

5 lat temu przez kilka miesięcy szukała ją cała Polska. Dziś na grobie Ewy Tylman widać poruszające zdanie

Ewa Tylman, 26-letnia mieszkanka Poznania, zaginęła w nocy z 22 na 23 listopada 2015 roku, wracając z firmowej imprezy integracyjnej. Kobieta była poszukiwana przez blisko dziewięć miesięcy. W lipcu 2016 roku jej ciało zostało odnalezione w Warcie, kilkanaście kilometrów od miejsca, gdzie była widziana po raz ostatni. Od tej pory cała Polska żyła głośnym procesem. Dziś, pięć lat po śmierci poznanianki, widok jej grobu budzi duże wzruszenie.

Ewa Tylman w tym roku obchodziłaby swoje 31. urodziny. Niestety, jej historia na zawsze zapisze się na kartach polskiej kryminalistyki. Zaginięcie poznanianki było jedną z najgłośniejszych spraw minionych lat – w dużej mierze za sprawą tego, że do akcji włączył się samozwańczy detektyw Krzysztof Rutkowski. Tajemnicza śmierć kobiety od samego początku budziła duże emocje.

Ewa Tylman zginęła 5 lat temu. Jak obecnie wygląda jej grób?

Ewa Tylman po raz ostatni była widziana przy poznańskim moście św. Rocha. Prawdopodobnie to tam zakończyła swoje życie. Do dziś nie jest pewne, czy kobieta znalazła się w wodzie z powodu wypadku, czy przyczynił się do tego jej znajomy, Adam Z. Mężczyzna wielokrotnie zmieniał swoje zeznania. Ostatecznie został jednak uniewinniony przez sąd pierwszej instancji.

Ewa Tylman została pochowana miesiąc po odnalezieniu, w swoim rodzinnym mieście. W ceremonii uczestniczyli członkowie rodziny oraz lokalna społeczność. W ostatniej drodze towarzyszyła jej orkiestra górnicza. Smutne wydarzenie było relacjonowane w krajowych mediach.

Ciało młodej poznanianki spoczęło na cmentarzu w Koninie. Biało-czarny, marmurowy nagrobek wygląda naprawdę elegancko. Zdobi go wiele kwiatów i zniczy pozostawionych przez osoby, które darzyły 26-latkę sympatią. Trudno jednak nie zwrócić uwagi na napis na płycie nagrobnej: „Zginęła śmiercią tragiczną”. Towarzyszy mu fotografia pięknej, uśmiechniętej dziewczyny.

– Ja ją cały czas widzę… taką uśmiechniętą i zadowoloną. Może dziś byłaby już matką, a ja dziadkiem… – wspomina zrozpaczony ojciec poznanianki, który spotkał się z dziennikarzami Super Expressu na ławeczce koło grobu. Mężczyzna nigdy nie pogodził się z tym, że życie jego ukochanej córki zostało przerwane w tak dramatyczny sposób.

Wyznał, że jego córka zawsze była dziewczyną o dobrym sercu, która bez wahania niosła pomoc wszystkim, którzy jej potrzebowali. Chciała kontynuować edukację, rozwijać się zawodowo oraz spełniać marzenia. Niestety, nie było jej to dane.

10 grudnia bieżącego roku w Sądzie Okręgowym w Poznaniu rozpocznie się ponowny proces Adama Z., który przed rokiem został oczyszczony z zarzutu zabójstwa 26-latki. Tym razem kolegę nieżyjącej kobiety oskarżono o nieudzielenie pomocy. Zdaniem sądu pewnym jest, że mężczyzna wiedział, że Ewa Tylman znalazła się w Warcie i nie podjął odpowiednich działań, które mogły uratować jej życie. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

– Oskarżony w swoich pierwotnych wyjaśnieniach zeznał, że Ewa Tylman uciekała przed nim. Doszło między nimi do konfliktu. W ocenie sądu nie ulega wątpliwości, że ta wersja jest wiarygodna. Zdaniem sądu pewne jest że Adam Z. widział, że Ewa Tylman znalazła się w wodzie. To co zebrała prokuratura nie udowadnia mu winy. Brakuje podstaw, aby uznać, że Adam Z. dopuścił się zabójstwa, ale co najmniej powinien odpowiadać za nieudzielenie jej pomocy – skomentował sędzia.

5 lat temu przez kilka miesięcy szukała ją cała Polska. Dziś na grobie Ewy Tylman widać poruszające zdanie 5 lat temu przez kilka miesięcy szukała ją cała Polska. Dziś na grobie Ewy Tylman widać poruszające zdanie

Źródło zdjęć: Paweł Jaskółka/Super Express/https://www.se.pl/poznan/tak-wyglada-grob-ewy-tylman-jej-ojciec-wylal-nad-ta-mogila-morze-lez-zdjecia-wideo-aa-b1eF-NsTB-pTcr.html/zdjęcia użyte w ramach prawa cytatu

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close