Na co dzień politycy partii rządzącej i opozycji toczą polityczne wojny. Tym razem jednak przemówili jednym głosem! O co konkretnie chodzi? O podwyżki na biura parlamentarzystów. Od 1 stycznia 2020r. dostają już nie 14,2 tys zł, ale o tysiąc złotych więcej!
– Podwyżki na biura poselskie nie są dla nas tylko dla naszych pracowników, czy na przykład na prowadzenie biur. Ja nie mam z tego pieniędzy. Poza tym rosną koszty, choćby czynsz, jest też kwestia podwyżek dla pracowników i ich wynagrodzeń, obsługi prawnej, opinii, analiz – mówi nam poseł PiS Tomasz Latos (56 l.). – Moi pracownicy, a także inne osoby, które współpracują z biurem poselskim, na pewno ucieszą się z podwyżek, bo często razem z nimi zastanawiam się, jak podzielić pieniądze, żeby na wszystko starczyło – zaznacza dalej Latos.
Zarządzenie w sprawie 1000 plus dla posłów i senatorów podpisali 9 stycznia marszałek Sejmu Elżbieta Witek (63 l.) oraz marszałek Senatu Tomasz Grodzki (62 l.). Obowiązuje ono od 1 stycznia. Przypomnijmy, że od stycznia 2017 roku ryczałt na prowadzenie biur posłów i senatorów wynosił 14,2 tys zł, a wcześniej 13,2 tys zł. – To nie my podejmujemy decyzje w tej sprawie, ale prezydium Sejmu. Nie znam ustaleń. Ale nie ma żadnych wątpliwości, że pracownicy biur poselskich zarabiają zwykle znacznie poniżej średniej krajowej – komentuje nam posłanka Katarzyna Lubnauer (51 l.), wiceprzewodnicząca klubu Koalicji Obywatelskiej.
Źródło: se.pl
