Dan Thomas żył zaledwie 32 lata. Choroba nowotworowa pokonała go zaledwie 16 dni po sakramentalnym „tak”. Pogrążona w żałobie panna młoda wspomina historię ich miłości.
Dan Thomas był młody, przystojny i zakochany. Choroba nowotworowa odebrała mu szanse na długie życie. Mężczyzna postanowił jednak spełnić chociaż część swoich marzeń. Mając świadomość, że ma niewiele czasu, poprosił ukochaną Beccę o rękę.
Para powiedziała sobie „tak” 16 dni przed śmiercią Dana.
Wdowa dzieli się teraz swoją wzruszającą historią. Chce, by cały świat poznał jej niezwykłą miłość.
Ślub tuż przed śmiercią
Poznali się przypadkiem. Becca siedziała w kawiarni z książką. Dan dosiadł się do niej. Przegadali kilka godzin, aż zaproponował wieczorem wspólne wyjście na koncert. Becca oczywiście się zgodziła. Byli sobą zachwyceni.
Dan cierpiał już wówczas na bardzo rzadką postać raka – pleomorphic saromatoma carinoma. Choroba nie dawała szans na powrót do zdrowia.
Mimo wszystko Dan Thomas chciał żyć pełnią życia do końca. Angażował się w walkę z rakiem. Zachęcał na swoim Instagramie i kanale na YouTube do badań profilaktycznych w celu rozpoznawania rzadkich chorób.
W ostatnich tygodniach mężczyzna dramatycznie chudł. Był coraz słabszy, musiał być stale hospitalizowany. Do chodzenia potrzebował laski. Do ołtarza poszedł jednak bez dodatkowego podparcia. Wystarczyło mu, że wspiera go ukochana.
Osiem ostatnich dni było powolnym bolesnym umieraniem. Para nie rozstawała się nawet na moment, chcąc maksymalnie wykorzystać czas, jaki im pozostał.
Źródło: parenting.pl