Córka pewnej kobiety miała na swoim ciele coraz nowsze siniaki. Zaniepokojona mama dziewczynki zupełnie nie podejrzewała, co dzieje się z jej dzieckiem. Była przekonana, że siniaki to wynik dziecięcej zabawy. Tak niestety nie było. Gdy prawda wyszła na jaw, było już za późno…
W życiu Aimee wszystko układało się pomyślnie. Szczęśliwie wzięła ślub ze swoim wybrankiem – Craigiem. A jej siedmioletnia córka – Brogan, była piękną druhną na ślubie rodziców. Jeszcze wtedy nikt nie podejrzewał, co wydarzy się za kilka dni.
Córka Aimee z niepokojącymi siniakami
Zaledwie 14 dni po ślubie rodziców zaczęło dziać się coś niepokojącego. Ciało Brogan wypełniła cała masa dziwnych siniaków – te nieustannie się rozprzestrzeniały. Ostatecznie dziecko wylądowało w szpitalu.
Wówczas okazało się, że dziewczynka ma… zapalenie opon mózgowych. Diagnoza lekarzy była naprawdę porażająca. Niestety, niebezpieczeństwo zostało wykryte stosunkowo późno.
Córka Aimee uratowana
Okazało się, że uratowanie życia dziewczynki, wiąże się z amputacją nogi. Niedługo po tym, okazało się, że druga noga również stanowi zagrożenie dla życia Brogan. Dziewczynka i jej rodzice musieli się przyzwyczaić do nowej sytuacji. Najważniejsze jednak, że córka Aimee żyje.
Rodzice Brogan, poprzez swoją historię, chcą uczulić innych rodziców, by ci zwracali uwagę na niepokojące objawy, jak: zmiany na ciele dziecka, bóle głowy, podrażnienie czy senność. Lekceważenie ich może doprowadzić do tragedii.
Źródło: lelum.pl