Właściciele tego psa byli przyzwyczajeni to jego wycieczek po okolicy. Zazwyczaj jednak zwierzę nie wracało w takim złym stanie. Kiedy przeczytali na przyczepionej do jego obroży karteczce, co się stało, natychmiast musieli wykonać w tej sprawie pilny telefon. Takiej sytuacji nigdy nie przewidzieli, nie wyobrażali jej sobie nawet.
Ten starszy pies nigdy nie wyrósł z etapu zwiedzania okolicy. Jego właściciele poddali się już i nawet nie próbowali go tego oduczyć. Liczyło się dla nich to, że zwierzę zawsze wracało całe i zdrowe. Nie przewidzieli jednak tego, co stało się na jednej z wycieczek ich ukochanego pupila.
Właściciele byli w szoku
Louis jest już starszym psem. 12-letnie zwierzę nie przepada jednak za siedzeniem w domu i często wyrusza na wędrówki po okolicy, w poszukiwaniu przygód i nowych przyjaciół. Jego właściciele nie martwią się o niego, bo zwierzak zawsze jest odpowiedzialny i nic mu się nie dzieje. Jednak któregoś razu pies wrócił do domu wycieńczony.
Właściciele psa dobrze przyglądali się zwierzęciu, żeby sprawdzić, że nim mu nie jest. Wtedy zobaczyli, że do jego obroży ktoś przyczepił karteczkę. Było na niej napisane „Louis jest od dzisiaj moim bohaterem. Zabrał mnie tam, gdzie leżała moja sunia Maddy przysypana stosem kamieni. Dziękuję, Rob”.
Louis okazał się bohaterem.
Poczuli dumę
Kiedy właściciele zwierzęcia przeczytali, co zrobił Louis, natychmiast zadzwonili do autora wiadomości z prośbą o przybliżenie im sytuacji. Robert, ich sąsiad, z chęcią wyjaśnił. Okazało się, że jego suczka Maddy zaginęła jakiś czas temu. Mężczyzna wszędzie jej szukał, ale nie mógł znaleźć.
W końcu, gdy zrezygnowany wrócił do domu, tam czekał na niego Louis. Pies wyraźnie chciał, żeby mężczyzna za nim poszedł. Ten oczywiście to zrobił. Zwierzę zaprowadziło go do lasu, gdzie jego suczka utknęła w dziurze, do której wpadła. Dzielny Louis ocalił jej życie!
1
Karteczka była przyczepiona do jego obroży.
2
Maddy nic nie jest.
Źródło: lelum.pl