ŚwiatWiadomości

Symboliczne zdjęcie Grzegorza Schetyny i Donalda Tuska. „Piękna ta wasza przyjaźń”

Szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna odwiedził w czwartek Brukselę. W czasie pobytu w stolicy Belgii spotkał się z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem. Błyskawicznie pojawiły się interpretacje zdjęcia, które powstało w czasie rozmowy polityków.

„A tymczasem w Brukseli…” – takim opisem opatrzył zdjęcie Grzegorz Schetyna. Użytkownicy Twittera szybko zareagowali – zaczęli interpretować mowę ciała obu polityków, a także dopisywać na zdjęciu różne kwestie, które zdaniem komentujących mogłyby paść z ust Grzegorza Schetyny i Donalda Tuska.

Niektórzy z komentujących poddali pod wątpliwość, czy politycy w ogóle rozmawiali, czy zdjęcie zrobiono tylko po to, aby ocieplić wizerunek szefa Platformy Obywatelskiej. Inni z kolei zwrócili uwagę na stojące przed Schetyną i Tuskiem naczynia. „Zwrócić trzeba też uwagę na to z czego piją. Tusk w dużym, okazałym kubku niczym puchar, a Schetyna z jakiejś szklaneczki… Nie ma równości i partnerstwa na tym zdjęciu” – pisze jeden z użytkowników Twittera.

Internauci zaczęli także analizować mowę ciała polityków. Zdaniem wielu komentujących Grzegorz Schetyna prezentuje „podręcznikową postawę zamkniętą”, natomiast Donald Tusk jest wyraźnie znudzony i zdystansowany w stosunku do swojego rozmówcy. Na Twitterze pojawiły się także żarty mówiące o tym, że Donald Tusk chce zostać premierem Wielkiej Brytanii.

Na antenie Radia Zet sprawę zdjęcia Schetyny i Tuska skomentowała Ewa Kopacz, mówiąc, że lider PO spotkał się w Brukseli z przyjacielem i wieloletnim premierem, sugerując jednocześnie, że polityków łączy „szorstka przyjaźń”.

Do dyskusji na temat zdjęcia Grzegorza Schetyny z Donaldem Tuskiem dołączył się także minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński. „Eeech ta mowa ciała. Te skrzyżowane ręce, to spojrzenie spod byka, to odchylenie od rozmówcy z ironicznym uśmieszkiem. Piękna ta wasza <<przyjaźń>>” – napisał poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close