Małymi krokami śledczy zbliżają się do rozwiązania zagadki tajemniczego zniknięcia Maddie McCann. Wszystko wskazuje na to, że 3 maja 2007 roku z ośrodka wypoczynkowego w Praia da Luz w Portugalii dziecko porwał, a następnie najprawdopodobniej zamordował niemiecki pedofil Christian B. (43 l.). Portugalska stacja telewizyjna RPT Noticias przedstawiła nowe, szokujące ustalenia. Wynika z nich, że dzień przed zaginięciem Maddie niemiecki zwyrodnialec miał wyznać swojemu znajomemu w Portugalii, Niemcowi Bernhardowi P. (70 l.), że „zrobi coś strasznego!”. Co miał na myśli?
Niemiec Christian B. jest głównym podejrzanym o porwanie małej Madeleine McCann w Portugalii w 2007 roku. Ostatnio portugalska stacja telewizyjna RPT Noticias poinformowała, że dotarła nieoficjalnie do materiałów, z których wynika, że pedofil dzień przed zaginięciem Maddie powiedział w rozmowie ze znajomym Bernhardem P. (70 l.), że planuje zrobić coś, co ludziom normalnym nie mieści się w głowie. Czy zwierzył się z chęci porwania i zamordowania trzyletniej Brytyjki?
Bernhard P. to nie tylko mechanik samochodowy i właściciel nielegalnego złomowiska, który sprzedał Christianowi B. kampera i przez jakiś czas wynajmował mu dom. Ten 70-letni dziś mężczyzna był również przyjacielem pedofila – w 2006 roku odwiedził go nawet, gdy ten przebywał w portugalskim więzieniu. Czy Bernhard P. wie o czymś, co pomogłoby zamknąć śledztwo?
Śledztwo trwa od 13 lat
W sprawie zniknięcia Maddie McCann 13 lat temu nigdy nie natrafiono na istotny trop. Jedynym śladem, jaki po niej pozostał, było otwarte okno w jej pokoju. Przełom nastąpił w 2020 roku.
Kilka tygodni temu niemiecka prokuratura obwieściła, że prowadzi sprawę morderstwa Maddie, a głównym podejrzanym jest 43-letni Niemiec Christian B. Śledczy twierdzili, że mają dowody świadczące o śmierci dziewczynki, jednak nie zdradzili, co to takiego.
Obecnie w sprawie Madeleine McCann nastąpił nagły zwrot. Prokurator Hans Wolters przyznał, że Christian B. może nigdy nie usłyszeć zarzutów za uprowadzenie dziewczynki. Jak powiedział w rozmowie z „Braunschweiger Zeitung”, prokuratura wciąż jest zdecydowanie przekonana o winie podejrzanego, ale brakuje zasadniczego dowodu udziału B. w zniknięciu Maddie. Można się domyślać, że chodzi mu o szczątki dziewczynki.
Prokuratura prowadzi teraz wyścig z czasem. Christian B. odbywa bowiem właśnie karę 21 miesięcy pozbawienia wolności za handel narkotykami, ale może lada dzień wyjść na wolność. Odsiedział już 2/3 wyroku i złożył wniosek o warunkowe zwolnienie. Śledczy obawiają się, że gdy opuści więzienne mury, zniknie na dobre. A to może oznaczać, że sprawa zaginięcia Madeleine McCann nigdy nie zostanie wyjaśniona.
1
Christian B. jest głównym podejrzanym w sprawie zaginięcia Maddie McCann 13 lat temu
2
Maddie McCann miała 3 lata, gdy zaginęła
3
Furgonetka, w której mogła być przetrzymywana Maddie McCann
4
W tym kurorcie przebywała rodzina Maddie McCann w 2007 roku
5
Rodzice Maddie McCann jeszcze mają nadzieję, że ich córka odnajdzie się cała i zdrowa
6
Maddie McCann miałaby dziś 16 lat
Źródło: fakt.pl