Z chwilą, gdy tracimy kogoś, kogo kochamy, ważne jest, aby mieć możliwość go pożegnać.
Dzięki temu łatwiej jest nam pogodzić się ze stratą i żyć dalej. Mamy wtedy okazję wyrazić to co czujemy w naszym sercu.
Siostry Jennetta Archer i Jennifer Taylor straciły ukochaną matkę.
Wszystkie szczegóły ceremonii pogrzebowej zaplanowały bardzo dokładnie, zgodnie z życzeniem matki.
Jednak, kiedy córki miały zobaczyć ją po raz ostatni, zupełnie nie spodziewały się tego co zastaną po otwarciu trumny – poinformowało British Mirror.
Nie ma znaczenia, jak długo jesteśmy w żałobie.
Choć może ona trwać dni, miesiące, a nawet lata to i tak poczucie straty i pustki po tych, których straciliśmy pozostanie z nami na zawsze.
Tym bardziej mając możliwość pożegnania zmarłego ważne jest, aby wszystko poszło tak, jak należy.
Pogrzeb to czas, gdy bliscy mają możliwość spotkać się ze sobą, by wspólnie opłakiwać zmarłego. Jest też okazją do uczczenia pamięci po osobie, której już nie ma na tym świecie.
Ważne jest, zatem aby wszystko odbyło się, jak należy, aby pożegnać zmarłego z należytym szacunkiem.
Jednak w przypadku sióstr Jennetty Archer i Jennifer Taylor tak się nie stało.
Ostatnie pożegnanie z mamą
W chwili, gdy zmarła ich ukochana matka świat sióstr wywrócił się do góry nogami.
Ich smutek był ogromny.
Zależało im bardzo, aby jak najlepiej spełnić ostatnią wolę matki.
Wszystko przed pogrzebem dokładnie omówiono i zaplanowano.
Siostry chciały też spędzić z matką trochę czasu sam na sam jeszcze przed pogrzebem.
Tak więc, Jennetta i Jennifer pojechały do domu pogrzebowego w Ahoskie w USA, aby pożegnać się z matką.
Powiedziały personelowi, w co ich matka ma zostać przebrana. Ubrania kupiono specjalnie na tę okazję.
Jednak, kiedy podniesiono wieko trumny, ich matki tam nie było.
Ktoś obcy leżał w trumnie
W trumnie leżała obca osoba. Była to kobieta, która z całą pewnością nie wyglądała jak ich mama.
„Wielkość jej ciała była zupełnie inna – kiedy zmarłą przebrano w ubranie naszej matki od razu zauważyłyśmy, że ta osoba jest zdecydowanie mniejsza w porównaniu z naszą mamą” – powiedziała Jennetta dla British Mirror.
„Po tym, jak poinformowałyśmy, że to nie nasza matka, początkowo upierali się przy swoim” – napisano na Facebooku.
Ostatecznie po długich rozmowach ciała trafiły do swoich trumien, a ich matka mogła zostać pochowana.
„Niestety przedstawiciele domu pogrzebowego Hunter’s Funeral Home w Ahoskie w Północnej Karolinie, nigdy nas nie przeprosili za tak poważny błąd. Jestem pewna, że rodzina tamtej zmarłej nie wie, że coś takiego się wydarzyło. Oczywiście nasza rodzina już nigdy nie skorzysta z ich usług. Byliśmy bardzo zdenerwowani i rozczarowani tym doświadczeniem”.
Przedstawiciele domu pogrzebowego przyznali się do błędu, jednak nie przeproszono za to co się stało.
Źródło: newsner.com
