Dziennikarka Olga Tokariuk zamieściła w mediach społecznościowych wideo z Melitopolu w regionie Zaporoże. Starszy mężczyzna podchodzi na nim do rosyjskiego żołnierza i daje mu reprymendę, stwierdzając, że jest on jedynie marionetką w rękach Putina.
Konfrontacja Rosjanina mieszkającego na co dzień w Melitopolu w południowo-wschodniej Ukrainie z rosyjskim żołnierzem.
Melitopol: Rosjanin miażdży słownie żołnierza Putina
Na profilu ukriańskiej dziennikarki Olgi Tokariuk na Twitterze pojawiło się zdumiewające nagranie, będące symbolem odwagi mieszkańców Ukrainy. Emocje, które targają nimi w ostatnich dniach, wciąż są żywe, a oni sami wykazują się ogromnym heroizmem.
Na filmie widać zdenerwowanego mężczyznę, który podchodzi do stacjonującego w mieście rosyjskiego żołnierza, nawiasem mówiąc będącego jego rodakiem, i daje mu reprymendę. Zarzuca go przy tym gradem pytań.
– Co ty tu do cholery robisz? Ja też jestem Rosjaninem, ale mieszkam w tym państwie. Ty masz swój kraj, my mamy nasz. Czy nie macie problemów w swoim kraju do rozwiązania? Emiraty? Jesteście tylko marionetkami – mówi wyraźnie zirytowany mężczyzna.
Rosjanie nie reagują na stawiane im zarzuty i zachowują stoicki spokój. Sytuacja pokazuje jednak, że morale wśród mieszkańców Ukrainy wciąż pozostają wysokie, a do tego, by pokonać rosyjską armię nie trzeba mieć nawet broni.
„What the f.k are you doing here? I am Russian too, but I live in this state. You have your country, we have ours. Don’t you have problems in your country to solve? Are you all rich there, as in the Emirates? You’re just puppets”
Love this gradpa in Melitopol, Zaporizhia region https://t.co/r0VZDsxa4P— Olga Tokariuk (@olgatokariuk) February 26, 2022
Trwa walka o ukraińskie miasta
Choć mało kto się tego spodziewał, Ukraińcy w momencie próby okazali niezwykły hart ducha, solidarność i determinację. Mijają kolejne dni, a armia rosyjska nadal nie opanowała największych miast w kraju i mierzy się z ogromnym oporem ukraińskiej armii i ludności cywilnej.
Od wczoraj trwają zaciekłe walki o Kijów. Mieszkańcy spędzili długie godziny w schronach przeciwbombowych, wielu z nich nie chce jednak opuszczać miejsca zamieszkania i deklaruje chęć obrony ojczyzny.
Wśród bohaterów jest także sam prezydent Wołodymyr Zełenski. Dziś rano opublikował on w sieci nagranie, na którym oświadczył, że nie ma w planach ewakuacji z Kijowa i jest gotów stanąć do pojedynku z Rosjanami. Wcześniej odmówił pomocy przy wyjeździe ze stolicy Amerykanom.
Źródło: goniec.pl