Wybuch w zakładach produkujących amunicję w rosyjskim Permie. W wyniku zdarzenia śmierć poniosły trzy osoby, jedna została ranna. W sieci krąży nagranie z pożaru w fabryce opublikowane przez ukraińskiego dziennikarza.
Do wybuchu dojść miało w niedzielę wieczorem. Pierwsze informacje o zdarzeniu podał portal Echo Permu, który powołał się na świadków tragedii.
Rosja: Eksplozja w fabryce amunicji w Permie
Po tym, jak Echo Permu doniosło o dramatycznym incydencie, źródła we władzach przedsiębiorstwa zaprzeczały, twierdząc, że „przeprowadzano planowe testy” oraz, że „nie ma powodów do paniki”.
Dziennikarze twierdzą, że wszelkie pojawiające się w niedzielny wieczór informacje i zdjęcia o wybuchu były skutecznie usuwane z mediów społecznościowych.
Z kolei agencja Interfax, cytując już oficjalne informacje rosyjskiej inspekcji pracy, doniosła, że „doszło do zapalenia się produkcji”. Władze potwierdziły śmierć dwóch osób, a w poniedziałek rosyjska telewizja NTV podała, że zmarł także trzeci pracownik, który odniósł poważne obrażenia.
To właśnie z taśmy produkcyjnej w permskich zakładach wychodzą m.in. pociski do wyrzutni Grad i Smiercz czy ładunki do rakiet manewrujących.
Ukraiński reporter Denis Kazański opublikował w internecie nagranie z pożaru z wymownym komentarzem. – Nie ma nikogo, kto mógłby gasić pożary na dużą skalę, bo są ważniejsze rzeczy do zrobienia – głupia wojna na Ukrainie – napisał.
В Сибири сейчас так. Масштабные пожары некому тушить, ведь есть дела поважнее – тупая захватническая война в Украине.
Все деньги и ресурсы идут на убийство граждан чужой страны. А на свою этим идиотам насрать. Пусть горит. pic.twitter.com/7g4l6FeFu7— Денис Казанський (@den_kazansky) May 2, 2022
Seria wybuchów w rosyjskich zakładach
To nie pierwsze tego typu zdarzenie na terenie Rosji od momentu wybuchu wojny w Ukrainie. Pożary wybuchają ostatnio w wielu ważnych dla bezpieczeństwa państwa obiektach.
W ubiegłym tygodniu ogień zniszczył wojskowy instytut badawczy w Twerze, a także składy ropy naftowej (m.in. w magazynach paliw pod Biełgorodem i w Briańsku).
Pożar wybuchł również w rosyjskich składach amunicji w mieście Irmino na zachód od Ługańska, które zostały rzekomo trafione przez ukraińską artylerię oraz w elektrowni GRES-2 w wiosce Ilijinskoje na rosyjskiej wyspie Sachalin. Do tej pory nie wyjaśniono przyczyn incydentów.
Źródło: goniec.pl