Świat

Porzucony, pomalowany na zielono pies na poboczu drogi. Co tu się stało

Przechodzący poboczem drogi mieszkaniec Malezji nie wierzy własnym oczom. Przed nim stoi zupełnie zielony pies. Mężczyzna czuje, że stało się tu coś niedobrego.

Porzucony, pomalowany na zielono pies na poboczu drogi. Co tu się stało

Shazreen Othuman z Petaling w Malezji na swoim profilu na Facebook opublikował zdjęcie psa, które wywołało ogromne oburzenie.

Zielony pies w Malezji

Na zdjęciach widać zielonego psa, który desperacko szuka jedzenia pośród rozrzuconych po okolicy śmieci. Pies ma zielony kolor – najwyraźniej ktoś pomalował go farbą.

Shazeen jest poruszony i wściekły. Mówi:

osoba, która zrobiła to psu musi być chora psychicznie! To nieludzkie, by robić coś takiego!

Zdjęcia wywołują poruszenie na całym świecie.

Pies pokryty trucizną

Być może osoba, która pomalowała psa, zrobiła to dla żartu. Nie jest to jednak wcale śmieszne, bo farba może być dla zwierzęcia toksyczna. Malezyjskie Towarzystwo Weterynaryjne wskazało, że farba nie tylko może wywołać reakcje alergiczne, ale również może być śmiertelna dla zwierzęcia, bo zaburza procesy oddychania. Przedostanie się farby do układu trawiennego (np. kiedy pies próbuje ją zlizać) może spowodować oparzenia narządów wewnętrznych.

Okropna moda na farbowanie psów

Mimo tego, że farba jest tak niebezpieczna dla zwierząt, niektórzy ludzie nadal wpadają na absurdalne pomysły. Zielony pies z Malezji to tylko jeden z nich. Znane są przypadki malowania psom jąder brokatem, a na początku roku świat obiegła historia małego szpica miniaturowego, który stracił uszy, bo jego opiekun pofarbował je na czerwono.

Przypominamy, że podobne praktyki są znęcaniem się nad zwierzętami i w Polsce podlegają karze pozbawienia wolności.

Źródło: wamiz.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close