Świat

Podczas czesania córki, zauważyła coś przerażającego. To wyrok…

Kerry Minshall to matka 13-letniej Holly-Louise Edwards. Pewnego dnia kobieta pomagała uczesać się córce, gdy wyczuła na jej szyi guzek. To zaniepokoiło ją do tego stopnia, że zgłosiła się z nastolatką do lekarza.

Gdy lekarze zbadali 13-latkę, okazało się, że ta choruje na chłoniaka. Jej stan był bardzo poważny. Nowotwór układu limfatycznego był już w czwartym stadium.

Ponieważ panuje pandemia koronawirusa, Holly-Louise Edwards nie może dłużej uczęszczać do szkoły razem z pozostałymi rówieśnikami. 13-latka musi uczyć się w domu, a jednocześnie przygotowuje się do chemioterapii.

Kerry Minshall przyznała, że nie miała pojęcia o problemach zdrowotnych córki. 39-latka zauważyła tylko, że nastolatka czuła się ciągle zmęczona i straciła na wadze.

– „Czuła się zmęczona i trochę straciła na wadze. Pewnego dnia układałam jej włosy i zauważyłam, że ma na szyi duży guzek. Powiedziała, że pojawił się jakiś czas temu” – relacjonowała Kerry Minshall w rozmowie z Mirror.

Jak tłumaczyła Kerry Minshall, nie zauważyła guza na szyi córki, ponieważ 13-latka rzadko związuje włosy. 39-latka wyjawiła, że Holly-Louise Edwards nie była pierwszą osobą w rodzinie, która zachorowała na nowotwór.

– „Ma długie włosy, których prawie nigdy nie związuje, więc niczego nie zauważyłam. (…) Od razu zabraliśmy ją do lekarza (…). Przeszła skany i testy, ale już pierwszego dnia powiedziano nam, że istnieje ryzyko raka. To, na co zachorowała, już zdarzało się w rodzinie. Wiadomo, że jest dziedziczne” – tłumaczyła Kerry Minshall.

Źródło: twojenowinki.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close