Rosyjska fregata marynarki wojennej „Admirał Gorszkow” wystrzeliła z Morza Barentsa hipersoniczny pocisk manewrujący „Zirkon”. Były to ćwiczenia armii rosyjskiej.
Jak informuje Liveuamap, według rosyjskiego Ministerstwa Obrony pocisk trafił w cel morski na Morzu Białym, oddalony o 1 tys. km. Czy to tylko ćwiczenia, czy może straszak?
– „Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że fregata „Admirał Gorszkow” przetestowała pocisk „Zirkon” na Morza Barentsa w pobliżu Finlandii i Szwecji. To może mieć związek ze staraniami tych krajów o wejście do NATO” – przekazała Ukraińska Prawda.
Ministerstwo Obrony Rosji dodaje, że wystrzelenie zostało przeprowadzone „w ramach testowania nowych rodzajów broni”. Wyrazili także zadowolenie z wyników przeprowadzonych testów. A zwłaszcza z tego, że rakieta trafiła w cel oddalony o 1000 km.
Źródło: twojenowinki.pl