Mark 2, którą nieżyjący mężczyzna niegdyś sprowadził z Dalekiego Wschodu. Wtedy auto w Związku Radzieckim było synonimem prawdziwego luksusu, ale mężczyzna nie miał czasu nim jeździć, ponieważ specyfika jego pracy mu na to nie pozwalała. Pojazd stał zamurowany przez 23 lata.
Historia mężczyzny z Doniecka może dla wielu okazać się niezwykła i nietypowa. Dziadek przepisał mu w spadku zamurowany garaż, w którym przez 23 lata stało niemal bezcenne auto.
Dziadek zamurował w garażu cenny samochód
W 1984 roku pewien mieszkaniec Doniecka postanowił sprawić sobie luksusowe auto Toyotę Mark 2. Pojazd był sprowadzany z Dalekiego Wschodu.
Wtedy samochód był bardzo drogi i mało kogo, było na niego stać. Mężczyzna zdołał nim przejechać zaledwie 80 000 kilometrów. Później okazało się, że nie miał czasu, aby w pełni korzystać z samochodu, ponieważ nie pozwalała mu na to specyfika jego pracy.
Mężczyzna zdecydował się podjąć dość nieoczekiwaną i niecodzienną decyzję o zamurowaniu auta w garażu. Toyota stała za murem przez kolejne 23 lata.
Dostęp do pojazdu zapewniało tylko małe okienko, które było szczelnie zamykane przez właściciela samochodu. Mało kto wiedział, co naprawdę znajduje się za pilnie strzeżoną ścianą.
Źródło: lelum.pl