Świat

O poranku pies wszczyna alarm. Właściciel otwiera drzwi i jest przerażony

Wczesne godziny poranne, a pies nie przestaje szczekać. Kto by się nie wściekł?! Opiekunowie Frecklesa postanowili sprawdzić, skąd to całe zamieszanie o 3 nad ranem. Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby tego nie zrobili.

Kimberley i George Woods wraz z dwiema córkami oraz adoptowanym 3-letnim psem o imieniu Freckles, będącego krzyżowką husky i labradora, przeprowadzili się do Coral Springs na Florydzie we wrześniu zeszłego roku. Rodzina została ciepło przyjęta przez lokalną społeczność. Do pewnego momentu żyło im się tam bardzo spokojnie.

Niespodziewany gość

Pewnego dnia o 3.30 nad ranem George i Kimberley zostali obudzeni przez bezustanne szczekanie psa. Kiedy para zobaczyła, co tak rozwścieczyło czworonoga, osłupieli z przerażenia. W ich domu znajdował się aligator!

George większość życia mieszkał w Hollywood i kilka lat w Wyndham Lakes, więc był przyzwyczajony do dzikiej przyrody charakterystycznej dla tamtych rejonów. Jednak nigdy wcześniej nie spotkał aligatora… w swoim domu!

Nieustraszony duet no i pies

Kiedy para doszła do siebie, wezwała policję, a ta zadzwoniła do Gator Boys – grupy ratującej aligatory. Na miejsce przybył duet Gabby i Christophera, którzy zabezpieczyli nieproszonego gościa w 6 minut, a potem wsadzili do swojej ciężarówki. Aligator, a właściwie aligatorka Daisy, zamieszka w rezerwacie Holiday Park.

Mieszkańcy Coral Springs żyją w oddaleniu o około dwie godziny drogi od Everglades Wildlife Management Area, dlatego nic niezwykłego, że czasem odwiedzają ich aligatory. Dobrze więc jest mieć psa, który wszczyna alarm w chwilach zagrożenia.

Córki Kimberley i George’a przespały całe zamieszanie.

Źródło: wamiz.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close