Pod koniec kwietnia Rosja zamówiła 174 tys. nowych paszportów dyplomatycznych. Ma to pozwolić urzędnikom Putina, szpiegom i ich małżonkom na ominięcie sankcji i przeniknięcie do krajów Zachodu — donosi MailOnline.
Ministerstwo spraw zagranicznych Rosji zatrudnia zaledwie 15 tys. pracowników, z których co trzeci jest dyplomatą. Taka sytuacja ze zrozumiałych względów wywołała spekulacje na temat powodów.
Opozycyjne media donoszą, że w ten sposób agenci FSB mogą uzyskać status dyplomaty. Byłby to sposób na ominięcie zachodnich sankcji i wysyłanie szpiegów do krajów Zachodu.
Nowe zarządzenie ministerstwa spraw zagranicznych Rosji zostało wydane w obliczu bezprecedensowych sankcji Zachodu, które ograniczają możliwości podróżowania rosyjskim elitom.
Źródło: onet.pl