Nadeszło lato, więc wiele osób podróżuje do nowych miejsc. Zrobił to też pewien nastoletni chłopak, który niedawno wybrał się na wakacje do Walii. Niespodziewanie wykonał też jedną rzecz, której zapewne nie miał na liście rzeczy do zrobienia. Nastolatek uratował psa!
Ten akt dobroci zrobił duże wrażenie na Jane Warner, właścicielce 7-letniego Shih-Tzu o imieniu Charlie.
Nieoczekiwane zakończenie spaceru po lesie
Jane niedawno wybrała się do lasu Penllergare Valley ze swoim psem. Jednak w trakcie spaceru Charlie postanowił zagonić kilka kaczek. Pierwszy raz się tak zachował, na skutek czego wpakował się w kłopoty. Pies wskoczył do jeziora, by popłynąć za kaczkami. Jednak wkrótce utknął w wodzie.
„Charlie płynął coraz dalej i ugrzązł w trzcinach. Było widać, że walczy o utrzymanie się na powierzchni wody” – powiedziała Jane dla Wales Online.
Jane martwiła się o psa, ale nie mogła wejść za nim: „Jestem niepełnosprawna, więc nie było mowy, żebym po niego wypłynęła. Przez co stałam tam bezradnie na brzegu i myślałam: ‚Co ja mam teraz zrobić?’”
Nagle do wody wskoczył nieznajomy i zaczął płynąć za Charliem!
Choć nie było to łatwe zadanie nastolatkowi udało się dopłynąć do Charliego. Po czym oswobodził psa i zaniósł go z powrotem na brzeg.
„Chłopak był tym później dość wstrząśnięty” – powiedziała Jane. „Myślę, że dopłynięcie tam było trudniejsze, niż się sam spodziewał. Jestem mu naprawdę wdzięczna za narażenie własnego bezpieczeństwa w taki sposób”.
Chociaż nie było to łatwe, warto było uratować życie Charliego. Jane była za to bardzo wdzięczna: „Nie mam wątpliwości, że gdyby Connor nie dotarł wtedy do niego, pies umarłby” – powiedziała właścicielka psa dla Wales Online.
Opowiedziała o tym co zaszło
Kobieta podzieliła się tą historią na Facebooku. Nie znając jeszcze wtedy nawet imienia chłopaka. Jednak chciała wyrazić swoje uznanie za jego niezwykły i dobry uczynek.
„Ten młody chłopak ze Szkocji jest moim bohaterem!” – napisała Jane.
Wkrótce, gdy post zyskał na popularności kobieta poznała tożsamość nastolatka. Jest nim Connor Telford, 17-latek z Dundee w Szkocji. Okazało się, że ten pełen emocji dzień był jego pierwszym w pobytem w Walii.
„Chłopak mieszka w Szkocji i tego dnia przyjechał do Walii, to był jego pierwszy przystanek na wakacjach w Mumbles” – napisała Jane.
Można więc śmiało powiedzieć, że wakacje tego chłopaka dość emocjonująco się zaczęły: „To był pierwszy dzień, pierwszej w życiu podróży Connora do Walii. O mój Boże, jaki to był dzień” – powiedziała matka dziewczyny Connora dla Wales Online.
„Choć nie jest dobrym pływakiem rzucił się do jeziora, nie myśląc o własnym bezpieczeństwie. Wyszedł umęczony, wyraźnie wstrząśnięty i fizycznie wyczerpany, jednak szybko wrócił do siebie.”
Jak dodała kobieta nastolatkowi pomogły w tym lody. Teraz jest chwalony przez ludzi i stał się bohaterem w Internecie.
„Gdyby nie ten chłopak opowiadałabym Wam zupełnie inną historię” – napisała Jane.
Źródło: newsner.com
