Aleksander Łukaszenka znów dał o sobie znać. W trakcie spotkania z dziećmi ogłosił powstanie organizacji znanej z czasów ZSRR i zademonstrował, iż jest doskonałym ojcem narodu. Prawdziwe uznanie w oczach dzieci zdobył jednak nie słowami, ale gdy własnoręcznie pokazał, jak skutecznie „odbić” denko i otworzyć butelkę.
Białoruski dyktator wpada na coraz to lepsze pomysły. Już nie tylko straszy, że zetrze Polskę i inne kraje m z powierzchni ziemi, ale też chce powracać do zwyczajów i instytucji wyciągniętych z mrocznych czasów Związku Radzieckiego.
Łukaszenka chce wrócić do czasów ZSRR
Sala pełna ubranych na galowo dzieci, a przed nimi on – wielki wódz, Aleksandr Łukaszenka. Dobrodusznie rozgląda się wokół i opowiada o swym dzieciństwie. Wspomina błogie czasy, gdy działał w Komsomole i komunistycznej organizacji pionierskiej. Przekonuje, że trzeba wrócić do tych wspaniałych wzorców.
– Dlatego musimy tu wykonać dużo pracy. Odbudujemy ten system i nie powinien być gorszy niż w tamtych czasach. […] Aby młodzi ludzie szanowali i doceniali Komsomoł, nie wystarczy mieć mądrych ludzi na czele. Trzeba uatrakcyjnić działania Komsomołu dla młodych ludzi – mówił podczas spotkania z członkami Białoruskiego Republikańskiego Związku Młodzieży Aleksandr Łukaszenka.
I nie przeszkadzał mu najwidoczniej fakt, iż organizacje, o jakich reaktywacji marzy, były w przeszłości elementem indoktrynacji dzieci i młodzieży w najczarniejszy z możliwych sposobów.
Dyktator uczy dzieci, jak otwierać butelki
Jednak nawet te smutne chwile białoruski dyktator potrafił osłodzić pokazem prawdziwej dobroduszności. Gdy zauważył, że siedzący w pierwszym rzędzie chłopiec z przejęciem próbuje otworzyć butelkę z napojem, postanowił pomóc.
– Niewłaściwie odkręcasz. Przynieś mi ją, a ci pokażę, jak to się robi – rzekł Łukaszenka.
Meanwhile in Belarus, Alexander Lukashenko’s had a busy day showing schoolchildren how to open their bottles of juice pic.twitter.com/FqJ1DN7c6G
— Francis Scarr (@francis_scarr) May 20, 2022
Zaprosił młodzieńca do siebie, fachowo ujął butelkę w dłoń do góry denkiem i uderzając w nie, pokazał, w jak prosty sposób można otworzyć nawet najbardziej oporną butelkę.
Ten prosty i znany wielu dorosłym sposób, zachwycił przyszłych pionierów, a sala zagrzmiała gromkimi brawami.
Źródło: fakt.pl