Jedna z TikTokerek z Teksasu opublikowała nagranie z bardzo ważnym przekazem. Kilka dni po tym zmarła. Film dotyczy konieczności szczepień przeciwko koronawirusowi, a kobieta nagrała go, leżąc w szpitalnym łóżku.
Megan Blankenbiller wyznaje na filmiku, że nie chciała się zaszczepić, zwlekała z tym zbyt długo, a teraz bardzo tego żałuje. Na kilka dni przed śmiercią, przebywając w szpitalu, nagrała serię dramatycznych i smutnych filmików, opisując swój stan zdrowia.
Śmierć Tiktokerki. Nie zaszczepiła się na covid-19
COVID-19 odebrał życie Megan wkrótce po tym, jak ta nagrała ostatni, szczególnie przejmujący film. Tiktokerka jest na nim bardzo osłabiona i ledwo słyszalnym szeptem wyznaje, że nie ma siły mówić.
Megan nie uważała się za antyszczepionkowca, choć przyznała, że nie miała zaufania do szczepień i bała się zaszczepić. Próbowała wykonać własne poszukiwania badawcze i zwlekała z decyzją. Okazało się, że czekała za długo.
Tiktokerka mówi wprost, że popełniła błąd, nie powinna czekać. Apeluje do swoich odbiorców, by zaszczepili się, nawet jeśli nie są całkiem przekonani.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Siostra Megan powiedziała, że tydzień później kobietę podłączono do respiratora, ale nie dało się jej uratować. Megan zmarła po dwóch tygodniach od nagrania filmu, który obecnie ma już ponad milion wyświetleń.
Warto przypomnieć, że w Polsce obiema dawkami zaszczepiło się dopiero 50,3% społeczeństwa.
Ostatni film Megan Blankenbiller:
@atasteofalex**Also, Tonic Water. Nasty stuff but good for you!! Stay safe out there guys!
Źródło: TikTok, lelum.pl