Na indonezyjskiej wyspie Sulawesi silne trzęsienie ziemi spowodowało tsunami oraz rozległe szkody. Zniszczonych zostało tysiące domów. Zdewastowane są szpitale, drogi, mosty, jak i cała infrastruktura. Szacuje się, że zginąć mogło nawet kilka tysięcy ludzi.
Trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,5 – spowodowało ponad 6 metrowe fale. Najgorzej było w 350-tysięcznym mieście Palu. Oszacowano, że jakieś 10 tys. ludzi uciekając przed tsunami, rozproszyło się właśnie po tym rejonie.
– Mamy trudności z rozmieszczeniem ciężkiego sprzętu aby szukać ofiar pod gruzami budynków, ponieważ wiele dróg prowadzących do Palu jest uszkodzonych – jak podaje RMF FM, stwierdziło przedstawicielstwo indonezyjskich władz.
A tsunami triggered by a powerful 7.5 magnitude earthquake slammed into the city of Palu, Indonesia Saturday. The earthquake and tsunami are reportedly responsible for hundreds of deaths, destroying buildings and wiping away vehicles. https://t.co/CdoD6NF1k1 pic.twitter.com/JVZdLJNvWG
— ABC News (@ABC) September 30, 2018
Wiceprezydent kraju Jusuf Kalla przewiduje, że liczba ofiar śmiertelnych może sięgać nawet kilku tysięcy. Niestety, ratownicy oraz ekipy poszukiwacze nie dotarły jeszcze do wszystkich rejonów spustoszonych przez tsunami.
W Palu zostało otworzone lotnisko dla samolotów wojskowych z pomocą humanitarną. Pas startowy oraz wieża kontrolna zostały tam uszkodzone. Z Dżakarty będzie wysyłana żywność oraz inne niezbędne do przetrwania artykuły.
To już kolejne takie trzęsienie ziemi w Indonezji – w przeciągu ostatnich kilku miesięcy.