Świat

Gdy go znaleźli, nawet nie przypominał psa. Jego koszmar trwał 2 lata

Pies wymaga stałej pielęgnacji i troski od swojego właściciela. Nie bez powodu mówi się, że zwierzę w domu to ogromna odpowiedzialność. Przykład tego czworonoga pokazuje, że zaniedbanie może doprowadzić pupila do fatalnego stanu. Koszmar tego trał aż 2 lata.

Pies, zwłaszcza obdarzony długą sierścią, wymaga od swojego właściciela regularnego czesania i mycia specjalnymi szamponami. Dzięki temu futro nie staje na przeszkodzie w normalnym życiu zwierzaka. Nie każdy jednak stara się dbać o dobro swojego pupila. Ten 7-letni psiak przeżył prawdziwy horror z powodu skrajnego zaniedbania przez swojego właściciela.

Pies był w fatalnym stanie. Wszystko przez brak odpowiedzialności

Lionheart jest psem, który może pochwalić się długą, kręconą sierścią, przypominając nieco tę u pudli. Jak się okazało, właśnie ona stała się powodem cierpień zwierzęcia. Opiekun czworonoga najwyraźniej uznał, że opieka na tak wymagającym zwierzęciem jest ponad jego siły i całkowicie zaniechał dbania o wgląd oraz komfort zwierzaka.

Porzucony przez właściciela pies 2 lata spędził pod łóżkiem, gdzie nikt się nie interesował jego losem, a tymczasem niestrzyżone futro zaczęło utrudniać jego normalne funkcjonowanie. Kłęby sierści zaczęły pokrywać całe jego ciało, a brud i odchody zmieniły jej kolor z beżowego na ciemnoszary. Ciężko było odróżnić poszczególne części ciała zwierzęcia, jednak najgorsze było to, że kołtuny wokół pyska nie pozwalały mu normalnie jeść ani pić.

Zwierzak otrzymał pomoc w ostatnim momencie. Teraz dochodzi do siebie

Po 2 latach koszmaru, jaki codziennie przezywał Lionheart, właściciel zdecydował się oddać go specjalistom z Richmond SPCA, którzy na co dzień zajmują się ratowaniem życia zwierząt. Pracownicy organizacji zapewne widzieli już wiele okropnych przypadków, jednak ten zaskoczył nawet ich. Jak sami powiedzieli, istota nawet nie przypominała psa. Aby móc udzielić mu jakiejkolwiek pomocy musieli najpierw zgolić całą sierść i obciąć zdecydowanie za długie pazury.

Dopiero wtedy okazało się, że w kłębie futra tkwi mały piesek o uroczym pysku i bystrych oczach. Pies był jednak bardzo wychudzony, a jego ogólny stan zdrowia był zły. Według specjalistów, to był wyjątkowo drastyczny przypadek zaniedbania psa, na szczęście zwierzak w porę trafił w dobre ręce i został uratowany. Obecnie Lionheart przeszedł niesamowitą metamorfozę. Dochodzi do siebie w ośrodku, a gdy tylko jego kondycja się poprawi, rozpocznie się szukanie nowego domu.

Gdy go znaleźli, nawet nie przypominał psa. Jego koszmar trwał 2 lata

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close