W Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia odnotowano przynajmniej 31 pożarów. Płonie ponad 10 tys. hektarów lasów wokół nieczynnej elektrowni jądrowej.
W niedzielę pojawiła się informacja o pożarach w lasach wokół Czarnobyla. W okolicy zarejestrowano wzrost zanieczyszczenia powietrza radioaktywnymi substancjami. W wyniku spalania do atmosfery uwalniane są izotopy promieniotwórcze, które mogą być przenoszone przez wiatr na duże odległości.
– „Grozi to ekspozycją Ukrainy, Białorusi i innych krajów europejskich na promieniowanie radioaktywne. Z powodu suchej i wietrznej pogody zwiększy się intensywność i zasięg pożarów. Może doprowadzić to do pożogi na dużą skalę, z którą trudno sobie poradzić nawet w czasie pokoju” – ostrzega rzecznik praw obywatelskich Ukrainy Ludmyła Denisowa.
Polityk podkreśla, że płomienie mogą dojść do magazynów uranu oraz składowiska odpadów radioaktywnych. Największym problemem obecnie ma być inwazja Rosji na Ukrainę. Akcję strażaków uniemożliwiają bowiem rosyjskie wojska, które stacjonują na tym obszarze.
– „Apeluję do Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej o jak najszybsze wysłanie ekspertów i sprzętu przeciwpożarowego na Ukrainę, aby zapobiec nieodwracalnym skutkom tych pożarów, które dotkną nie tylko Ukrainę, ale i cały świat” – podkreśliła we wpisie na Facebooku Denisowa.
Ukraińska rzecznik praw obywatelskich zaznaczyła, że katastrofie można zapobiec tylko pod warunkiem usunięcia rosyjskich żołnierzy z Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia. Zwróciła się do międzynarodowych organizacji praw człowieka o wywierania nacisku w tej sprawie na władze Federacji Rosyjskiej.
– „Należy zwiększyć presję na Rosję, aby zakończyła inwazję na Ukrainę i przestała okupować obszary o podwyższonym ryzyku” – zaznaczyła Ludmyła Denisowa.
Źródło: twojenowinki.pl