Indie coraz gorzej radzą sobie z rosnącą liczbą zgonów na COVID-19. Media obiegło nagranie obrazujące skalę tragedii. Na filmie widać ciało osoby zmarłej na koronawirusa, które wypada z ambulansu prosto na jezdnię.
Do zdarzenia doszło w piątek 23 kwietnia w centralnym stanie Madhya Pradesh. Całą sytuację widziała zebrana przed szpitalem w miejscowości Vidisa rodzina zmarłego. Jak donosi „The Indian Express”, incydent wywołał również oburzenie okolicznych mieszkańców.
Zamieszczony przez dziennikarza NDTV Anuraga Dwary’ego film szybko obiegł media społecznościowe. Na nagraniu widać, jak karetka odjeżdża spod placówki medycznej. W pewnym momencie otwiera się boczna klapa pojazdu, a ciało wypada prosto na jezdnię.
Shocking! In Vidisha people are alleging that dead bodies are not being handed over to them, an ambulance is taking away a deadbody people noticed after the dead body fell from the ambulance as the driver panicked! @ndtv @ndtvindia @manishndtv @GargiRawat pic.twitter.com/RGVkcM0bAt
— Anurag Dwary (@Anurag_Dwary) April 23, 2021
Przedstawiciele służb medycznych poinformowali, że przyczyną był stan techniczny karetki. Miała ona być bardzo stara i zostać przekazana przez nieokreśloną organizację pozarządową.
Komentatorzy podkreślają jednak, że incydent oddaje aktualny stan indyjskiej służby zdrowia. Kraj zmaga się z niedoborami tlenu oraz szczepionek. W niedzielę w Indiach odnotowano światowy rekord w liczbie nowych przypadków koronawirusa, wynoszący 354 531 infekcje.
Od początku pandemii w Indiach koronawirusem zakaziło się ponad 17,6 mln osób. Do tej pory na COVID-19 zmarło w kraju blisko 200 tys. osób.
Źródło: o2.pl