Mały chłopiec wykonał pewien spontaniczny gest w drodze do szkoły. Skłoniło to policjantkę do podzielenia się tym sieci, w nadziei na odnalezienie go i podziękowanie.
Oficer policji w Louisville, Jan Dykes, była właśnie na patrolu, gdy pewien chłopiec zatrzymał ją i zadał jej pytanie.
„Zatrzymał mnie i powiedział: ‚Hej, zanim pójdziesz, czy miałabyś coś przeciwko temu żebyśmy pomodlili się wspólnie za Twój dzień w pracy i mój w szkole?’” – powiedziała Dykes.
Chłopiec był wtedy w drodze do szkoły, w pobliżu przystanku autobusowego. Zatrzymał policjantkę i złożył jej tą wyjątkową propozycję.
„To było świetne” – jak poinformowała lokalna stacja informacyjna ABC WTVM powiedziała policjantka.
„Chłopiec powiedział: ‚Chcę się pomodlić o bezpieczeństwo tego policjanta. Poznałem nowego przyjaciela. Naprawdę mam nadzieję, że jej dzień upłynie wspaniale. Jestem przekonany, że pomoże wielu ludziom, a ja zrobię to co do mnie należy chodząc do szkoły i poznając nowych ludzi’. Wspaniale było widzieć, że ten dzieciak był tak podekscytowany.”
Dykes powiedziała też, że była oszołomiona dobrocią i otwartością tego chłopca. Pod koniec zajęć w szkole wróciła nawet na przystanek autobusowy, aby go spotkać, ale nie miała szczęścia.
„Dało mi to dużo radości”
Mimo że policjantka nie znała nawet imienia chłopca, ani miejsca jego zamieszkania to chciała, aby wiedział ile dla niej znaczył jego gest.
„To, że zrobił coś takiego dla mnie przyniosło mi dużo radości.” – powiedziała Dykes.
„Często ludzie zastanawiają się jak można komuś pomóc?’ Po prostu miło było poczuć, że zrobił to dla mnie. Uszczęśliwiło mnie to, że zobaczyłam kogoś tak młodego, kto się ciągle rozwija i jest tak pozytywny. Chce dawać innym radość”.
Mam nadzieję, że ta dwójka jeszcze się spotka, aby policjantka Dykes mogła powiedzieć chłopcu, jaki jest niesamowity.
Źródło: newsner.com