31-letnia Natalie Steele przyznała, że utopiła w wannie swojego dwuletniego synka Reida. Kobieta twierdziła, że zrobiła to, aby „posłać go do nieba”. Uważała, że jej rodzina jest opętana przez demony.
Chciała chronić syna przed demonami
11 sierpnia 2021 r. Natalie Steele utopiła swojego dwuletniego synka Reida w wannie. Chłopca, w rodzinnym domu na Parkwood Heights w Bridgend (miasto w południowej Walii), znalazła babcia. Wezwała pogotowie i policję. Niestety malucha nie udało się uratować.
Po aresztowaniu mama dwulatka powiedziała funkcjonariuszom, że „musiała chronić syna przed złymi duchami i chciała wysłać go do nieba”.
Kobieta trafiła do przywięziennego szpitala, ponieważ odmawiała jedzenia. Twierdziła, że musi „pościć przez 40 dni, aby mogła dołączyć do Reida w niebie”. Dwóch psychiatrów sądowych orzekło, że Steele cierpiała na niezdiagnozowaną i nieleczoną chorobę psychiczną.
Kilka tygodni później rozpoczął się proces kobiety. Podczas rozprawy sędzia opisał zdarzenie jako „głęboką ludzką tragedię”.
– Wielu świadków twierdziło, że Natalie Steele była oddaną i kochającą matką. Popełniła zbrodnię, gdy cierpiała na poważną i ciężką chorobę psychiczną, taka jest opinia profesjonalistów. Miała halucynacje wzrokowe i słuchowe – tłumaczył sędzia.
„Czułam, że muszę go przed tobą chronić”
– Moja córka zabrała wnuka do kąpieli około godziny 18:00. Około 19:30 zeszła na dół i powiedziała – „Myślę, że skończyłam”. Zachowywała się bardzo dziwnie, przestraszyłam się. Pobiegłam na górę, znalazłam Reida nieprzytomnego na podłodze w łazience – wspomina Amanda Prescott, matka oskarżonej.
Kobieta zeznała, że jej córka twierdziła, że „musi chronić synka przed rodziną i demonami”.
– Gdy zbiegłam na dół i probowałam ratować wnuka, usłyszałam – „Czułam, że muszę go przed tobą chronić” – mówi kobieta.
„Schorzenia psychiczne mogą być przerażające”
Natalie ze względu na fakt, że w trakcie zabójstwa była niepoczytalna, nie trafi do więzienia tylko do szpitala psychiatrycznego.
Po zakończeniu procesu rodzina kobiety wydała oświadczenie.
„Reid był najbardziej kochanym, pięknym, zabawnym chłopcem, który poruszał serca wszystkich. Jako rodzina jednogłośnie zgadzamy się, że dzisiejsza decyzja sędziego była słuszna. Natalie będzie nadal otrzymywała leczenie, którego potrzebuje. Mamy nadzieję, że z czasem wyzdrowieje. Schorzenia psychiczne mogą być przerażające, skomplikowane i co najważniejsze, nie zawsze widoczne. Pamiętajmy o tym, aby pomagać osobom zmagającym się z nimi” – czytamy.
Źródło: parenting.pl