Świat

9-latek marzył o mamie i tacie. Jego historia poruszył tysiące serc

Chłopiec, który sześć lat temu trafił do pieczy zastępczej, poruszył serca widzów stacji KFOR swoim apelem. 9-letni Jordan, którego braciszek znalazł kochających opiekunów adopcyjnych, też marzy o domu. Kogoś, kogo będzie mógł nazywać mamą i tatą. Wszystko wskazuje na to, że jego pragnienie wkrótce się ziści.

9-latek marzył o mamie i tacie. Jego historia poruszył tysiące serc

9-letni Jordan z Oklahomy w USA miał trzy lata, gdy razem z bratem trafili do domu zastępczego. W zeszłym roku Braison został adoptowany, ale Jordan wciąż czeka na rodzinę. Jak powiedział stacji KFOR pracownik pomocy społecznej Christopher Marlowe w ciągu tych lat, gdy Jordan przebywa w pieczy zastępczej, kilka rodzin było zainteresowanych adopcją, ale kiedy poznawali historię chłopca, wycofywali się. – W porównaniu z innymi dziećmi, które są pod nasz opieką, przeszedł bardzo wiele – wyjaśnił Marlowe.

Stacja KFOR zaangażowała się w pomoc w znalezieniu domu dla Jordana. Kamery telewizyjne towarzyszyły chłopcu na torze rolkarskim oraz podczas spotkania z policjantem. 9-latek jest bowiem zafascynowany pracą służb mundurowych. – Bo chronią ludzi – wyjaśnił dziennikarzom.

Jordana zapytano także o jego trzy życzenia. – Rodzina, rodzina, rodzina – odpowiedział. – Chciałbym mieć kogoś, kogo nazywałbym mamą i tatą. Albo tylko mamę, albo tatę. Wszystko jedno – dodał.

Materiał stacji poruszył telewidzów w całym kraju, a do Marlowe, który zajmuje się sprawą Jordana, napłynęło 5 tys. wniosków o jego adopcję. Pomoc społeczna analizuje zgłoszenia, by wybrać rodzinę, która zapewni chłopcu, jak najlepszą opiekę i otoczy go miłością. Ważne jest też, by wyrażała zgodę na kontakty z jego bratem. Rodzice adopcyjni Braisona pozwalają bowiem na spotkania rodzeństwa.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close