Na skórze dorosłego człowieka znajduje się średnio 30 zmian barwnikowych, które potocznie bywają określone pieprzykami. – Różnorodność tych zmian jest tak ogromna, że tylko lekarz dermatolog jest w stanie rozpoznać każdą z nich. Dla większości ludzi wszystko, co czarne, to czerniak i podświadomie boją się iść do specjalisty, by nie otrzymać takiej diagnozy – wyjaśnia Aleksandra Żerdzińska, lekarz dermatolog. Kiedy naprawdę pojawiają się powody do niepokoju i jak je rozpoznać? Razem ze specjalistką w tej dziedzinie, próbujemy udzielić odpowiedzi na pytania, które trapią wiele osób.
Kiedy pieprzyk staje się naprawdę niebezpieczny?
Czarne, czerwone, brązowe. Czym są kropki i plamy na skórze?
– Jedynie skóra noworodka wolna jest od pieprzyków, oczywiście z wyjątkiem pewnych znamion wrodzonych. Znamiona barwnikowe pojawiają się w pierwszych latach życia, w wyniku ekspozycji na promieniowanie słoneczne. Duże znaczenie mają: predyspozycja genetyczna oraz rodzaj skóry, tzw. fenotyp, ale na to niestety nie ma się wpływu. Dlatego niektóre osoby, już od wczesnych lat, wyglądają jak „biedronki”. Znamiona barwnikowe są skupiskiem komórek barwnikowych, które układają się w charakterystyczny wzór na skórze – wyjaśnia dermatolog Aleksandra Żerdzińska.
O ile różnego rodzaju znamiona są obecne na skórze każdego człowieka, o tyle nie wszystkie z nich powinny przyprawiać o dreszcze. Nie można jednak zapominać o samokontroli, a w przypadku jakichkolwiek wątpliwości o konsultacji ze specjalistą.
Czarne, czerwone, brązowe. Czym są kropki i plamy na skórze?
Samokontrola. Pięć czynników, na które trzeba zwracać uwagę
W przypadku znamion, które pojawiają się na skórze, należy zwracać uwagę na kilka szczególnie istotnych kwestii. Zadanie to powinna ułatwić reguła „ABCDE”.
– Zgodnie z tą zasadą ocenia się znamię pod względem 5 cech: „A” – oznacza asymetrię znamienia, „B” – brzegi zmiany, „C” – kolor, „D” – średnicę (ang. Diameter) oraz „E” ewolucję. W praktyce oznacza to, że znamię, które jest symetryczne, ma regularne brzegi, jednolity kolor (od jasno do ciemnobrązowego lub nawet czarnego), jest mniejsze niż 6 mm oraz nie zmieniło się w ostatnim czasie, jest znamieniem spokojnym i nie powinno martwić. Warto zwrócić szczególnie uwagę na ostatnią cechę algorytmu ABCDE, czyli ewolucję.
– Każda zmiana, która zadziała się w obrębie znamienia w ostatnim czasie powinna dać czerwone światło. Może to być zmiana wielkości – nagłe powiększenie lub zanik znamienia, zmiana granicy brzegów, zmiana kolorów, pojawienie się świądu czy krwawienia w obrębie zmiany. Takie „czerwone flagi” są wskazaniem, aby udać się pilnie do dermatologa, który za pomocą specjalnego urządzenia (dermatoskopu), oceni w powiększeniu zmianę barwnikową. Jeżeli będzie ona podejrzana, to wtedy zostanie wycięta oraz zbadana – tłumaczy dermatolog Aleksandra Żerdzińska.
Lekarz medycyny, Aleksandra Żerdzińska przy dermatoskopie
Nowotwory nie bolą
Niektóre osoby ulegają błędnemu przekonaniu, że zmiany rakowe są bolesne. Niestety, nie jest to jednoznaczne w przypadku czerniaka.
– Nowotwory skóry nie bolą, chyba że są już tak duże, że naciekają tkankę podskórną i nerwy, nad którymi się znajdują – wyjaśnia sporną kwestię Aleksandra Żerdzińska. Brak świadomości, między innymi, może być przyczyną, dla której zapadalność na nowotwory skóry stale wzrasta. – W Polsce około 3,5 tysiąca osób rocznie dowiaduje się, że ma czerniaka – przytacza statystyki Żerdzińska.
Czy to oznacza, że należy zacząć panikować? – Nie, ale zachować czujność. Samokontrola, pod warunkiem świadomości, na co zwracać uwagę, oglądając swoje znamiona, pozwoli wykryć niepokojące objawy oraz udać się z nimi odpowiednio wcześnie do specjalisty – tłumaczy dermatolog Aleksandra Żerdzińska.
Po pierwsze: profilaktyka
Chyba każdy zgodzi się ze stwierdzeniem, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Czerniak to nowotwór, do którego rozwoju człowiek może się przyczynić. W jaki sposób? Najczęściej poprzez nadmierną ekspozycję na promieniowanie UV. Jak uchronić się przed nowotworem skóry?
– Po pierwsze należy unikać opalania, zarówno korzystając z naturalnego słońca oraz sztucznych źródeł promieniowania UV, jakim są solaria. Nadmierna ekspozycja na słońce skutkuje gromadzeniem się mutacji w kodzie genetycznym komórki, czego efektem jest rozwój nowotworów skóry. Nie ma takiego pojęcia jak „bezpieczne opalanie”, gdyż nie wiadomo, jaka ekspozycja jest potrzebna, aby doszło do mutacji w obrębie komórek barwnikowych skóry oraz rozwoju czerniaka. Badania pokazują, że 50–70 proc. czerniaków związanych jest z nadmierną ekspozycją na słońce. Dlatego należy unikać solarium, leżenia plackiem na plaży i pamiętać o kremach z filtrem ochronnym oraz okularach, gdyż czerniak może się także rozwinąć w gałce ocznej – ostrzega dermatolog Aleksandra Żerdzińska.
Badania pokazują, że 50-70 proc. czerniaków związanych jest z nadmierną ekspozycją na słońce
Wiek nie ma istotnego znaczenia
– Dla najgroźniejszego z nowotworów skóry, czyli czerniaka, wiek człowieka nie ma istotnego znaczenia. Zmiana rakowa może pojawić się już we wczesnym dzieciństwie, jednak częściej występuje u osób starszych. Może powstać zarówno de novo, czyli na skórze poprzednio niezmienionej jako szybko powiększająca się zmiana barwnikowa, jak i rozwijać się bardzo powoli, czasem latami, w obrębie już istniejącego „pieprzyka” – tłumaczy dermatolog Aleksandra Żerdzińska.
„Ulubione” miejsca czerniaka
Należy pamiętać o tym, że czerniak może rozwinąć się w każdym, nie tylko najbardziej widocznym, miejscu na skórze. – Najczęściej formuje się jednak na tułowiu, twarzy oraz na kończynach dolnych. Może powstać także w każdym innym miejscu na skórze, a także na błonach śluzowych oraz w narządach wewnętrznych, takich jak żołądek czy jelita – zaznacza dermatolog Aleksandra Żerdzińska. Podkreśla jednocześnie, że to właśnie ludzie, w dużej mierze, mogą sami sobie pomóc i ustrzec się przed potencjalnymi nowotworami skóry.
Należy pamiętać o tym, że czerniak może rozwinąć się w każdym, nie tylko najbardziej widocznym, miejscu na skórze
Z wykształcenia jest lekarzem oraz fizjoterapeutą. Ukończyła studia na Wydziale Lekarskim Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, a także studia o Kierunku Rehabilitacja Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Zajmuje się diagnostyką i leczeniem chorób skóry oraz wykonuje zabiegi z zakresu dermatologii estetycznej oraz anti-aging. Jest jednym ze specjalistów w gabinecie dermatologii i medycyny estetycznej, Derma Clinique, w Świętochłowicach.
Źródło: kobieta.onet.pl