To był jeden z bardziej zaciętych pojedynków polskich siatkarzy na tegorocznych mistrzostwach Europy. Podopieczni Vitala Heynena pokonali reprezentację Niemiec 3:0. Biało-czerwoni zmierzą się teraz w półfinale ze zwycięzcą pojedynku Rosja – Słowenia.
Wilfredo Leon był jednym z najaktywniejszych graczy polskiej drużyny w starciu z Niemcami. • Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Gazeta
Niemcy zostali ochrzczeni jako ten zespół, który w końcu będzie wyzwaniem dla biało-czerwonych. Siatkarze pod wodzą Vitala Heynena nie zwracali jednak uwagi na statystyki. Przystąpili do spotkania, jak z każdą inną drużyną i… wygrali 3:0.
Pierwszy set sprawił chyba najwięcej problemów polskim siatkarzom. Pomimo że wygrali go do 19, to grali prawie pół godziny, a zazwyczaj seta „zamykali” w 24 minuty. Druga odsłona spotkania zakończyła się wynikiem 25:21, a trzecia, wieńcząca cały mecz – 25:18. Tym samym Polska awansowała do kolejnej fazy mistrzostw Europy i zmierzy się ze zwycięzcą pojedynku Rosja – Słowenia.
Polacy idą przez te mistrzostwa jak burza. W fazie grupowej pokonali wszystkich rywali, przegrywając jedynie jednego seta z Estonią (3:1). Potem już było z górki: gładkie zwycięstwa z Holandią, Czechami, Czarnogórą, Ukrainą i w 1/8 finału z Hiszpanią.
Drużyna nie gra przecież z gwiazdami z poprzednich mistrzostwo. To całkowicie przebudowany zespół, w wyjściowej szóstce z Dawidem Konarskim, Arturem Szalpukiem, Piotrem Nowakowskim, Maciejem Muzajem, Marcinem Komendą i Wilfredo Leonem.
Źródło: natemat.pl
