Sport

Dramat polskiego piłkarza, jego córeczka jest poważnie chora. Rodzina błaga o pomoc

Jeden z piłkarzy GKS-u Katowice, Adrian Błąd zmaga się z poważnymi problemami rodzinnymi. Jego malutka córeczka Hania urodziła się z niedotlenieniem mózgu, wobec czego od narodzin wymaga kosztownego leczenia. To niestety kropla w morzu kłopotów zdrowotnych, z jakimi musi zmagać się dziecko. Aby ratować małą Hanię, utworzona została specjalna zbiórka na fundacji Serca dla Maluszka. Do wsparcia zachęca m.in. były reprezentant Polski i były kolega Adriana z Katowickiej drużyny, Jakub Wawrzyniak.

Rodzina piłkarza prosi o choćby minimalne wsparcie. Dziecko zmaga się z wieloma problemami zdrowotnymi, których leczenie jest bardzo kosztowne.

Dziecko piłkarza wymaga pomocy zdrowotnej

Piłkarz GKS-u Katowice, Adrian Błąd stał się jednym z najszczęśliwszych ludzi w lipcu minionego roku, kiedy po raz pierwszy powitał na świecie swoją przeuroczą córeczkę Hanię. Niestety okazało się, że dziecko zmaga się z ogromnymi problemami zdrowotnymi. Urodziła się z niedotlenieniem mózgu, o czym piłkarz opowiedział w rozmowie z WP SportoweFakty:

– Pierwszy miesiąc Hania spędziła na OIOM-ie, walcząc o życie. Od momentu wyjścia ze szpitala rozpoczęła się rehabilitacja – fizyczna, umysłowa, terapie wzroku – opowiadał Adrian Błąd.

Jednak niedotlenienie mózgu to jeden z wielu problemów, z jakimi musi się mierzyć dziecko piłkarza. Cierpi ono bowiem jeszcze na takie schorzenia jak: encefalopatia niedotleniowo-niedokrwienna, porencefalia, padaczka, korowe zaburzenie widzenia (CVI), refluks żołądkowo-przełykowy, wzmożone napięcie mięśniowe i opóźnienia w rozwoju psychoruchowym.

Dziecko wymaga odpowiedniej rehabilitacji i leczenia, które są bardzo kosztowne. Adrian Błąd liczy się z tym, że koszta będą w dalszym ciągu wzrastać:

– Potrzebna jest opieka przez 24 godziny na dobę. Jesteśmy też przygotowani, że kwoty będą wzrastać. Każdy sprzęt, niezbędny dla Hani, będzie kosztować – twierdzi piłkarz Katowickiego klubu.

Zbiórka na leczenie dziecka piłkarza

W związku z ogromnymi problemami, z którymi musi zmagać się rodzina piłkarza, utworzono specjalną zbiórkę na fundacji Serca dla Maluszka, gdzie można przeczytać apel rodziców. Znajdziecie ją >tutaj<. W pomoc zaangażował się także były kolega z drużyny Adriana Błęda, Jakub Wawrzyniak:

– Z czasów gry w ⁦@GKSKatowice_eu nie mam miłych wspomnień. Poza wynikami poznałem świetnych kumpli. Adrian Błąd zawsze w 100% zaangażowany w trening i mecz. Nie znosi przegrywać. Dzisiaj jako tata małej Hani potrzebuje naszej pomocy… pomóżmy proszę – napisał na Twitterze Wawrzyniak. Także sam Adrian poprosił o pomoc:

– Nawet ten jeden procent to zawsze będzie coś. […] Wiem, że są prowadzone też inne zbiórki. Wszystkie zebrane pieniądze będą przekazywane na rehabilitacje Hani – prosi piłkarz GKS-u Katowice.

Mamy nadzieję, że córeczka jak najszybciej wróci do zdrowia!

Źródło: lelum.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close