Sport

Adam Małysz w końcu przerwał milczenie. Smutne, chodzi o jego zdrowie

Adam Małysz w czerwcu br. poinformował swoich fanów, że został zakażony koronawirusem. Niepokojące wiadomości były skoczek narciarski oraz obecny dyrektor ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim przekazał za pomocą mediów społecznościowych. Od tamtego czasu polski sportowiec przebywał na przymusowej kwarantannie domowej i odbywał leczenie. Niedawno gwiazdor przekazał fanom najnowsze informacje o swoim stanie zdrowia. Z jego ust padło kilka gorzkich słów.

Adam Małysz od czerwca przebywał na kwarantannie z powodu zakażenia koronawirusem, które potwierdzono u niego badaniami. Niedawno były skoczek narciarski przekazał fanom najnowsze informacje o swoim stanie zdrowia. Gwiazdor nie krył smutku, w jego stronę padło wiele przykrych oskarżeń.

Adam Małysz o swoim stanie zdrowia

O zakażeniu koronawirusem sportowiec poinformował fanów 22 czerwca 2020 roku. Od tego czasu gwiazdor wraz z żoną przebywał na domowej kwarantannie. Jednocześnie były skoczek narciarski apelował do fanów o rozsądek i ostrożność.

– Po tym, jak jedna z osób, z którymi miałem kontakt w ostatnich dniach, miała pozytywny wynik testu na Covid-19, zdecydowałem poddać się badaniu. Okazało się, że zachorowałem na koronawirusa. Na szczęście na razie choroba przebiega bezobjawowo – przekazał Adam Małysz za pomocą mediów społecznościowych.

Adam Małysz odniósł się do hejtu

Adam Małysz przyznał w rozmowie z portalem Onet.pl, że przechodził zakażenie wyjątkowo łagodnie. Jednocześnie podkreślił jednak, że nie w każdym przypadku choroba przebiega tak spokojnie. Sportowiec miał dużo szczęścia, 10 lipca ogłosił, że jego kwarantanna własnie się skończyła i udało mu się pokonać wirusa.

– Witajcie po dłuższej przerwie. Z radością mogę Wam przekazać, że moja kwarantanna dobiega końca. Testy wykazały, że jestem zdrowy! Mogę wrócić do normalnego funkcjonowania oraz pracy, co bardzo mnie cieszy. Jednocześnie pamiętajcie – epidemia wcale się nie skończyła i ciągle trzeba na siebie uważać – napisał na swoim Facebooku były skoczek.

Po tym, kiedy Adam Małysz przekazał informacje o swoim zakażeniu, w kierunku sportowca padło wiele oskarżeń. Do tej pory gwiazdor starał się nie reagować na złośliwe uwagi, w końcu jednak zdecydował się przerwać milczenie. Małysz wyznał, że jego choroba była dla wielu osób podstawą do tego, by go wykpić.

– Sporo osób wciąż nie wierzy w to, że koronawirus w ogóle istnieje. I to jest największy problem. Ze mnie też się wyśmiewano. Byli też tacy, którzy twierdzili, że ktoś zapłacił mi za to, bym zakażony siedział w domu. […] Jest taka zorganizowana grupa hejterów, która próbuje coś ugrać w takiej sytuacji. W tym wypadku wietrzyli spisek – wyznał Małysz.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close