Sport

30 lat temu zginął Jerzy Kukuczka. „Pił, palił, jadł golonkę, a wspinał się jak nikt inny”

Dokładnie 30 lat temu na południowej ścianie Lhotse zginął Jerzy Kukuczka (41 l.). Do dziś uważany jest za najwybitniejszego polskiego himalaistę i trudno się dziwić, bo w siedem lat wszedł na wszystkie 14 ośmiotysięczników. Cztery zdobył zimą, na 11 wytyczył nowe drogi. Osiągnął to wszystko, mimo że nie prowadził się jak profesjonalny sportowiec.

– Jurek lubił napić się wódki i dobrze zjeść – mówiła o nim w jednym z wywiadów żona, pani Cecylia. W niedawno wydanej książce „Lhotse 89. Ostatnia wyprawa Jerzego Kukuczki” współautorka, Elżbieta Piętak, która była z nim na tamtej wyprawie, w kilku miejscach opisuje, jak Kukuczka przy różnych okazjach pije wódkę. Dodaje też, że nic mu tak nie smakowało jak tłusta golonka.

– On nie miał sylwetki sportowca, ale gdy tylko ruszał w górę, zadziwiał wszystkich swoją kondycją i determinacją – oceniał Reinhold Messner (75 l.), który jako pierwszy skompletował Koronę Himalajów i Karakorum (wszystkie ośmiotysięczniki). Włoch potrzebował na to jednak ponad 16 lat, a Kukuczka niewiele ponad siedem. Dlatego Messner po dokonaniu Polaka przesłał mu telegram o treści „Nie jesteś drugi, jesteś wielki”.

Kukuczka nie mógł się jednak pogodzić z tym, że przegrał z Włochem (ostatni szczyt do kolekcji zdobył rok później – red.). Pragnął za wszelką cenę czegoś spektakularnego, co zrobi jako pierwszy człowiek w historii, dlatego wybrał się na południową ścianę Lhotse. I tam też poniósł śmierć.

Po tej tragedii „Przegląd Sportowy” opublikował fragment książki Jacka Pałkiewicza, poświęcony Kukuczce. Można w nim było przeczytać: „Kiedy sięga po papierosy, wprawia ludzi w zakłopotanie.

– Jak to, ty palisz? – pytają zaskoczeni. Tylko na nizinie. Kiedy wyjeżdża w góry, natychmiast rzuca palenie. W domu waży 73 kg i ma 63 uderzenia serca na minutę. W czasie wyprawy 63 kg i 48 uderzeń serca na minutę. Pytany o wady, przyznaje, że jest… leniwy. Jednocześnie przyznaje, że potrafi na śmierć i życie walczyć o sprawy, które sobie zamarzył, w które wierzy.”

Mający swoje słabości, ale niesamowicie zdeterminowany. Właśnie taki był Jerzy Kukuczka.

1

30 lat temu zginął Jerzy Kukuczka. "Pił, palił, jadł golonkę, a wspinał się jak nikt inny"
Dokładnie 30 lat temu na południowej ścianie Lhotse zginął Jerzy Kukuczka (41 l.).

2

30 lat temu zginął Jerzy Kukuczka. "Pił, palił, jadł golonkę, a wspinał się jak nikt inny"
Do dziś uważany jest za najwybitniejszego polskiego himalaistę i trudno się dziwić, bo w siedem lat wszedł na wszystkie 14 ośmiotysięczników.

3

30 lat temu zginął Jerzy Kukuczka. "Pił, palił, jadł golonkę, a wspinał się jak nikt inny"
Cztery zdobył zimą, na 11 wytyczył nowe drogi.

4

30 lat temu zginął Jerzy Kukuczka. "Pił, palił, jadł golonkę, a wspinał się jak nikt inny"
Członkowie wyprawy pod kamieniem upamiętniającym zmarłych na południowej ścianie Lhotse polskich alpinistów.

5

30 lat temu zginął Jerzy Kukuczka. "Pił, palił, jadł golonkę, a wspinał się jak nikt inny"
Nepal, Himalaje, 2005-09-29. Pięcioro „zdobywców” po finałowych zmaganiach w nepalskiej dżungli wybrało się wraz z polskim himalaistą Krzysztofem Wielickim zdobyć szczyt Lubuche Est. N/z: Krzysztof Wielicki. jt/bp PAP/Jacek Turczyk

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close