Wcześniejsza emerytura stażowa nie zostanie wprowadzona. Według „Gazety Wyborczej” prezydent Andrzeja Duda wycofał się ze swojej głównej obietnicy, którą złożył jeszcze przed wyborami. Chociaż niektórzy eksperci alarmowali o tym już wcześniej, powód jest prosty – Polski na to najzwyczajniej nie stać. Decyzja spowodowana jest także ograniczeniami konstytucyjnymi.
Chociaż wśród obietnic prezydenta znajdowała się emerytura stażowa, Andrzej Duda się z niej wycofuje. Tę złą wiadomość przekazuje „Gazeta Wyborcza”. Wyborcy mają prawo czuć się rozczarowani – głowa państwa obiecała pieniądze jeszcze przed wyborami.
„Gazeta Wyborcza” informuje, że emerytura stażowa nie zostanie przyznana Polakom. Andrzej Duda wycofuje się ze swojej obietnicy, która przyniosła prezydentowi duże poparcie u starszych wyborców. Głowa państwa podaje dwa powody – ograniczenia konstytucyjne oraz finansowe. Wygląda na to, że pieniądze, które rząd przyznaje na wydatki socjalne, powoli jednak się kończą. Niektórzy eksperci twierdzą, że to było do przewidzenia i spełnienie pozostałych obietnic również stoi pod znakiem zapytania.
Emerytura stażowa została wstrzymana przez Andrzeja Dudę
Emerytura stażowa miała zostać wprowadzona za kadencji Andrzeja Dudy. Obiecał to sam prezydent jeszcze przed swoimi pierwszymi wyborami w 2015 roku. Był to element programu wyborczego, który dał mu duże poparcie, głównie wśród członków NSZZ „Solidarność”. Zgodnie z propozycją głowy państwa emerytura stażowa miała być przyznawana kobietom, które przepracowały 35 lat oraz mężczyznom po 40 latach pracy. Po fakcie politycy zorientowali się, jakie wydatki idą za tą obietnicą, dlatego ją zmodyfikowali. Ostatecznie i tak nie została dotrzymana.
Po tym, jak Gazeta Wyborcza ogłosiła, że emerytura stażowa nie zostanie przyznana obywatelom, wyborcy Andrzeja Dudy mają prawo do rozczarowania. Fakt ten można potraktować jako poważną wpadkę przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi, które odbędą się w maju bieżącego roku. Dziennikarze Gazety Wyborczej mieli te informacje uzyskać od osoby związanej z Kancelarią Prezydenta. Politycy tłumaczą się, że powodem są ograniczenia konstytucyjne.
– Odejście na emeryturę tylko po przepracowaniu określonej liczby lat, niezależnie od wieku danej osoby mogłoby zostać uznane za niekonstytucyjne, bo w konstytucji wyraźnie jest mowa, że prawo do zabezpieczenia społecznego mamy po osiągnięciu wieku emerytalnego – twierdzi informator.
Fakt, że emerytura stażowa nie zostanie przyznana, może rozczarowywać wyborców, nie dziwi on jednak ekspertów. Specjaliści od ubezpieczeń społecznych twierdzą, że to było łatwe do przewidzenia. Pieniądze wydawane na transfery społeczne musiały się wreszcie skończyć. Pojawiają się nawet wątpliwości w to, czy uda się zrealizować pozostałe obietnice. Budżet państwa jest już drastycznie ograniczony.
Źródło: pikio.pl
