Jak informuje radio RDC znane są wstępne wyniki sekcji zwłok trzech braci z Płocka. Dzieci były w wieku 8, 12 i 17 lat. Ich ciała znaleziono w jednym z domów na osiedlu Wyszogrodzka.
Ciała dzieci – trzech braci – znaleziono 9 marca w jednym z domów w Płocku. W chwili tragedii byli oni pod opieką 42-letniego partnera matki, który był także ojcem najmłodszego z nich. To właśnie Radosław Kolasiński jest podejrzany o zbrodnię; trwają jego poszukiwania.
Matka braci była nieobecna, gdy w domu rozegrał się dramat. Od dużego czasu przebywała z 15-letnią córką w szpitalu w Warszawie, gdzie dziewczynka leczy się na białaczkę.
Płock. Zabójstwo braci. Ujawniono wyniki sekcji zwłok
To właśnie matka dzieci zawiadomiła służby. Była zaniepokojona, że nie może skontaktować się z bliskimi. Obawiała się, że mogli zatruć się czadem. Matczyny instynkt jej nie mylił, ale prawda okazała się dużo gorsza. Dzieci zostały bowiem zabite, co potwierdziły wstępne wyniki sekcji zwłok.
Jak przekazało RDC, chłopcom zadano ciosy w szyję. – Przyczyną zgonu były głębokie rany cięte szyi zadane narzędziem ostrym o co najmniej jednej powierzchni siecznej. Mógł to być nóż – mówił Marcin Policiewicz, zastępca prokuratora rejonowego w Płocku.
Źródło: fakt.pl