Nastolatka była podopieczną domu dziecka w Pacółtowie, ostatni raz widziano ją w czwartek po południu. Niestety, służby właśnie przekazały tragiczne informacje, ciało 13-latki zostało znalezione w strumyku. Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci dziewczynki.
Nastolatka zniknęła w czwartek 7 stycznia 2021 roku, kiedy władze domu dziecka w Pacółtowie zauważyły nieobecność 13-latki w budynku, natychmiast powiadomiły służby. Niestety, poszukiwania dziewczynki zakończyły się tragicznie, dziecko nie żyje.
Nastolatka była podopieczną domu dziecka
W piątek w godzinach porannych przypadkowy przechodzień natknął się na ciało nastolatki w strumyku w okolicy Kurzętnika w województwie warmińsko-mazurskim. Mężczyzna natychmiast powiadomił o znalezisku policję w Nowym Mieście Lubawskim.
Na miejsce od razu skierowano funkcjonariuszy policji oraz prokuratora, którzy wyłowili ciało dziewczynki z wody i ustalili jej tożsamość. To 13-latka, której poszukiwania lokalne służby prowadziły od czwartku.
– 13-letnia dziewczyna, której ciało znaleziono w piątek w Kurzętniku (woj. warmińsko-mazurskie) była podopieczną domu dziecka w Pacółtowie. Dziewczyna uciekła z placówki w czwartek – przekazał w piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Elblągu Sławomir Karmowski.
13-latka była podopieczną domu dziecka w Pacółtowie, który znajduje się w odległości około 6 km od Kurzętnika. Ostatni raz nastolatka była widziana w placówce w czwartek 7 stycznia br. między godziną 15:00 a 16:00.
Gdy w domu dziecka zauważono brak nastolatki, natychmiast wszczęto jej poszukiwania, a przedstawiciele placówki powiadomili o jej zniknięciu również okoliczne służby. Niestety, tragiczny finał poszukiwań dziewczynki zaskoczył wszystkich.
Jak przekazał prokurator Sławomir Karmowski, ciało znajdowało się w strumyku. Wstępne ustalenia śledczych zakładają, że do śmierci dziewczynki nie przyczyniły się osoby trzecie. Sekcję zwłok 13-latki zaplanowano na wtorek, służby liczą na to, że da ona odpowiedź na pytanie, co było przyczyną zgonu dziecka.
Kilka dni temu tragiczny finał poszukiwań ogłosiły również pomorskie służby. Ciało poszukiwanego od świąt Bożego Narodzenia 26-latka z Gdyni wyłowiono z morza w sobotę 2 stycznia br. Zwłoki znajdowały się niedaleko molo w Gdyni Orłowie. Więcej o tej sprawie przeczytasz TUTAJ.
– Michała wyciągnęli dziś z morza przy molo w Orłowie. Po prostu nie możemy w to uwierzyć. Nie wiem, co my teraz zrobimy – przekazał w rozmowie z „Super Expressem” członek rodziny zaginionego 26-latka.
Źródło: pikio.pl