Prognoza pogody z ostatniej chwili. Choć dzisiejszy dzień nie był zbyt słoneczny, zapowiadał się dość ciepło i przyjemnie. Teraz jednak synoptycy ostrzegają, że druga połowa dnia może być tragiczna, a nad Polską dosłownie zawisną czarne chmury.
Prognoza pogody niestety nie ma zamiaru nas rozpieszczać. Choć w ostatnich dniach temperatury znacząco spadły, a słońce rzadziej wyglądało zza chmur, to niestety nie koniec załamania. Czekają nas teraz potężne burze. Synoptycy nie mają wątpliwości i ostrzegają Polaków, bowiem wiatr, który się pojawi może być naprawdę silny. Ci, którzy chcieli niedzielny wieczór spędzić aktywnie na dworze, lepiej niech zostaną w domach.
Prognoza pogody z ostatniej chwili
Synoptycy informują, że jeszcze dziś – 12 maja – w całej Polsce mogą wystąpić naprawdę niebezpieczne burze. Zdaniem specjalistów może spaść nawet od 20 do 30 litrów wody na jeden metr kwadratowy. Mówi się także o opadach gradu, jednak jego wielkość może być niewielka, co stawia nas w nieco lepszej sytuacji.
Mimo to, prócz intensywnego deszczu i burz, pojawi się również bardzo silny wiatr, którego prędkość może dochodzić nawet do 70-80 kilometrów na godzinę. Warto zatem schować do pomieszczeń wszystkie małe i lekkie przedmioty, które znajdują się na zewnątrz.
Pojawiło się ostrzeżenie pierwszego stopnia
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wystosowali również ostrzeżenie pierwszego stopnia dla województw:
łódzkiego (pomijając regiony zachodnie)
mazowieckiego (powiaty: lipski, grójecki, białobrzeski, radomski, Radom, szydłowiecki, przysuski)
podkarpackiego (powiaty graniczące z województwem świętokrzyskim i małopolskim)
świętokrzyskiego (powiat włoszczowski i jędrzejowski)
małopolskiego (pomijając powiaty na zachodzie)
W tych regionach apeluje się o szczególną ostrożność, bowiem ulewy oraz silne wiatry mogą stwarzać zagrożenie dla zdrowia a nawet życia. Szczególnie uważni powinni być również kierowcy.
Źródło: pikio.pl