Polska

Sześć lat czekania na rehabilitację

Choć minister Łukasz Szumowski twierdzi, że sytuacja w służbie zdrowia stale się poprawia, to trudno znaleźć kogoś, kto odczuł to na własnej skórze! W NFZ ciągle brakuje pieniędzy, a pacjenci muszą czekać w kolejkach.

Tak jak pan Mariusz, który chce wrócić do sprawności po porażeniu rdzenia kręgowego i udarze mózgu. Ale na rehabilitację musi czekać… aż 6 lat! Mariusz Zmaczyński (58 l.) z Targanic (woj. małopolskie) kiedyś pracował w urzędzie skarbowym. Od dawna zmagał się z bólami kręgosłupa.

Przeszedł aż 8 operacji. Kilka lat temu podczas jednej z nich doszło do porażenia rdzenia kręgowego i niedowładu nóg. Niedługo potem mężczyzna doznał udaru mózgu. Teraz pan Mariusz jeździ na wózku inwalidzkim. Nie stracił jednak woli walki. – Mam wspaniałą żonę oraz trójkę dzieci: Natalkę, Kubusia i Emila – mówi Faktowi. Gdy w 2018 r. wyszedł ze szpitala, chciał jak najszybciej wrócić do zdrowia. Pojechał do przychodni w Andrychowie, gdzie dostał skierowanie na rehabilitację. – Zawiozłem je do Rabki-Zdroju. Przeżyłem szok, gdy otrzymałem odpowiedź – opowiada załamany. To brzmiało jak wyrok – na rehabilitację poczeka do 2024 roku! – Mój stan się pogarsza. Mam drugą grupę inwalidzką. Zaczyna mi brakować pieniędzy. Czy oni wiedzą, ile to jest sześć lat dla człowieka w moim stanie? Czy to jest normalne? – pyta załamany mężczyzna.

– Taki jest okres oczekiwania u nas w trybie stabilnym. To jest zgodnie z kolejnością na liście osób, które zostały zarejestrowane po złożeniu do nas skierowania – mówi Jarosław Wieszołek ze Śląskiego Centrum Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowego w Rabce-Zdroju, w którym pan Mariusz stara się o pobyt. I dodaje, że „sytuacja na pewno jest nienormalna”, ale ma związane ręce przez „wysokość kontraktu, jaki posiada z NFZ”.

1

Sześć lat czekania na rehabilitację
Przeszedł aż 8 operacji. Kilka lat temu podczas jednej z nich doszło do porażenia rdzenia kręgowego i niedowładu nóg. Niedługo potem mężczyzna doznał udaru mózgu. Teraz pan Mariusz jeździ na wózku inwalidzkim

2

Sześć lat czekania na rehabilitację
Choć minister Łukasz Szumowski twierdzi, że sytuacja w służbie zdrowia stale się poprawia, to trudno znaleźć kogoś, kto odczuł to na własnej skórze! W NFZ ciągle brakuje pieniędzy, a pacjenci muszą czekać w kolejkach

3

Sześć lat czekania na rehabilitację
– Mój stan się pogarsza. Mam drugą grupę inwalidzką. Zaczyna mi brakować pieniędzy. Czy oni wiedzą, ile to jest sześć lat dla człowieka w moim stanie? Czy to jest normalne? – pyta załamany mężczyzna

4

Sześć lat czekania na rehabilitację
– Taki jest okres oczekiwania u nas w trybie stabilnym. To jest zgodnie z kolejnością na liście osób, które zostały zarejestrowane po złożeniu do nas skierowania – mówi Jarosław Wieszołek ze Śląskiego Centrum Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowego w Rabce-Zdroju, w którym pan Mariusz stara się o pobyt

Foto Grzegorz Łyko / newspix.pl

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close