Polska

Sylwia i Przemysław brutalnie skatowali maleńką Zuzie. Wstrząsające wieści z toruńskiego szpitala

Ta historia z Torunia to prawdziwy koszmar. Niestety wszystko zdarzyło się naprawdę. W poniedziałek (31.05.2021) informowaliśmy was na portalu „Super Express Toruń” o tym, że prokuratura postawiła zarzuty Sylwii M. (23 l.) i Przemysławowi O. (32 l.). Śledczy dowodzą, że wspólnie i w porozumieniu znęcali się nad swoją córeczką Zuzanną. Dziewczynka przebywa w toruńskim szpitalu. Niestety wieści z lecznicy są fatalne!

Sylwia i Przemysław brutalnie skatowali maleńką Zuzie. Wstrząsające wieści z toruńskiego szpitala

Sylwia i Przemysław brutalnie skatowali maleńką Zuzie. Wstrząsające wieści z toruńskiego szpitala
W minioną sobotę (29.05.2021) około godziny 20:00, Przemysław O. (32 l.) zadzwonił na pogotowie i powiedział, że Zuzia jest posiniaczona. Gdy zobaczyli ją lekarze – byli w szoku. 3-letnia dziewczynka była jednym wielkim siniakiem. Zaczęła się trudna walka o życie maleństwa. Jej matka Sylwia M. (23 l.) była trzeźwa, a ojciec był dosłownie po jednym piwie. Prokuratura przesłuchiwała ich w niedzielę, 30 maja. Oboje usłyszeli zarzut usiłowania zabójstwa swojego dziecka. Grozi im za to nawet dożywocie. Prokuratura zarzuciła im, że wspólnie i w porozumieniu znęcali się nad swoim dzieckiem, czym doprowadzili je do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Niestety w kolejnych godzinach dochodziły do nas coraz gorsze wieści na temat stanu zdrowia dziewczynki. W poniedziałek reporter „Super Expressu” ustalił, że Zuzia ma pękniętą czaszkę, obrzęk mózgu i wieloodłamowe złamanie przedramienia.

Trwa walka o życie Zuzanny. Fatalne wieści z toruńskiego szpitala

Nasi czytelnicy byli w szoku. W komentarzach pisali, że tacy ludzie nie zasługują na dzieci. „Bestie”, „dzicz” – takich słów użyli internauci. Nic dziwnego, że sprawa wzbudza ogromne emocje. Niestety najgorsze w tym wszystkim jest to, że szanse przeżycia dziecka są niewielkie.

– Dziecko jest w stanie krytycznym. Rokowania nie są dobre – przekazał krótko rzecznik prasowy lecznicy Janusz Mielcarek w rozmowie z „Super Expressem”.

Dziennikarz „Super Expressu” dowiedział się smutnej prawdy. Lekarze mówią nieoficjalnie, że Zuzia jest sztucznie podtrzymywana przy życiu. Jej mózg obumarł. Do tematu będziemy wracać.

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close