W Świebodzicach na Dolnym Śląsku zawaliła się część budynku przy ulicy Parkowej. Gruzowisko jest przeszukiwane w celu znalezienia ofiar. Na miejscu pracują strażacy oraz psy z przewodnikami.
Na miejsce zmierza kolejny pies z przewodnikiem. Należy utwierdzić się, czy aby na pewno w gruzach nikt nie został uwięziony. Na razie pierwszy z czworonogów nie wskazał miejsc, gdzie mogą znajdować się ewentualne ofiary.
Zawaliły się stropy budynku
Część starej kamienicy zawaliła się dziś w Świebodzicach. Na miejsce od razu wysłano strażaków, łącznie pracuje osiem zastępów – w pewnym momencie było ich jedenaście. Ratownicy polegają też na pomocy psów i kamer termowizyjnych.
Świadkowie i mieszkańcy przekazali strażakom informacje, że w starym budynku, który od dawna był niezamieszkały, mógł ktoś się znajdować. W piwnicach mieszkali bezdomni, a w kamienicy często bawiły się dzieci.
Starszy kapitan Tomasz Kwiatkowski z Jednostki Ratowniczo-Poszukiwawczej OSP w Wałbrzychu przekazał mediom, że pies z przewodnikiem nie znalazł miejsc, w których mogą znajdować się żywe osoby. Nie zaprzestano jednak poszukiwań.
Na miejscu ma pojawić się także inny pies z przewodnikiem, który jeszcze raz przeszuka gruzowisko. Ma to na celu utwierdzenie się, czy na pewno niczego i nikogo nie przeoczono.
Strażacy cały czas pracują na miejscu
Działania strażaków mogą potrwać jeszcze kilka godzin. Zajmują się zabezpieczeniem budynku, przeszukiwaniem gruzowiska oraz usuwają kolejne części konstrukcji, które mogą grozić zawaleniem.
Budynek to poniemiecka willa, a dokładnie zawalił się dziś fragment jego dachu i ściany frontowej. Kiedy 6 lat temu spłonął, już nikt w nim nie zamieszkał. Stał się miejscem przebywania bezdomnych i zabaw okolicznych dzieci.
Świebodzice. Zawaliła się kamienica. Pod gruzami mogą być osoby https://t.co/6yWWoqrBKW pic.twitter.com/h79ynbrAZ8
— Dziennik Wałbrzych (@DziennikWalb) July 17, 2021
Źródło: gazeta.pl
