Fundacja „Stawiamy na łapy” aż pęka w szwach. A kociaków czekających na szczęśliwy dom wciąż przybywa. Adoptuj puszystego przyjaciela i ciesz się kompanem!
Aż 180 kociaków z Fundacji „Stawiamy na łapy” czeka z utęsknieniem na dom i ludzi, którzy je pokochają! Do tego potrzeba tylko jednego – ludzi o wielkich sercach. Biorąc pod swój dach jednego kociaka pomagasz nie tylko jemu, bowiem każdy zwierzak z fundacji trafiający do swojego domu to zwolnione miejsce dla kolejnego nieszczęśnika, który potrzebuje naszej pomocy. Niestety, kociaki z fundacji potrzebują nieco więcej miłości niż te od hodowcy. Niektóre z nich mają za sobą naprawdę ciężkie przeżycia. Nie brakuje więc kotów, które zostały wyrwane śmierci z rąk, czy też zostały zabrane od ludzi znęcających się nad nimi. Lwią część z podopiecznych fundacji stanowią także koty, które zostały oddane przez krewnych, dla których liczy się tylko mieszkanie po swoich zmarłych członkach rodziny – ale już bez ich pupili. Wiele z nich trafia tam także przez zwykłą ludzką nieodpowiedzialność – czasem życie wywraca się do góry nogami i to stanowi powód dla którego niektórzy nie mogą się dłużej zajmować zwierzęciem. Przeglądnij więc ogłoszenia adopcyjne, przeczytaj umowę adopcyjną i ankietę dostępne na stronie fundacji i wreszcie – odwiedź fundację i osobiście poznaj kociaka, który skradł ci serce. Od tego momentu wystarczy zadzwonić pod nr 501 225 409 (pon.–sob. w godz. 12–20) lub napisać maila: adopcje@stawiamynalapy.pl. i zaraz rozpocznie się proces adopcji! MKA
1
W fundacji rezydują kociaki o różnych charakterach.
2
Porzuconych kociąt jest mnóstwo, część z nich można przygarnąć w fundacji „Stawiamy na łapy”.
3
Wystarczy pokochać te słodkie kulki, a one odwdzięczą się tym samym!
Źródło: fakt.pl