Obok miejscowości Romanów (woj. śląskie) w poniedziałek rano policjanci znaleźli zwłoki kobiety. W pobliżu odkryto także truchło psa. Ale na tym nie koniec fatalnych wiadomości, bo po godz. 13 rzeczniczka częstochowskiej policji Sabina Chyra-Giereś poinformowała, że kilka metrów dalej, natrafiono na drugie ciało kobiety. Nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia, czy ma wiązek z zaginięciem 45-letniek Aleksandry i Oliwii Wieczorek z Częstochowy.
– Podczas poszukiwań zaginionej Aleksandry Wieczorek i jej córki, 15-letniej Oliwii dzisiaj do południa policjanci odnaleźli zwłoki jednej osoby – jest to kobieta – oraz truchło psa – przekazała przed południem rzeczniczka częstochowskiej policji podkomisarz Sabina Chyra-Giereś.
– Na teraz nic więcej nie mogę powiedzieć na temat tożsamości, ponieważ to będzie przedmiotem dalszych badań i oględzin, prowadzonych pod nadzorem prokuratora – dodała.
Funkcjonariuszka była pytana podczas briefingu, czy miejsce poszukiwań wskazał zatrzymany i aresztowany w związku ze sprawą 52-latek. Policjantka odpowiedziała, że poszukiwania w tym miejscu rozpoczęto już w niedzielę.
– Ponieważ na podstawie bardzo skrupulatnie przeprowadzonych działań operacyjnych wyniknęło, że w tym miejscu ford focus należący do zaginionej 45-letniej kobiety był widziany, potwierdził to również świadek, który stwierdził, że takiego focusa w tym miejscu widział – dlatego w tym miejscu rozpoczęliśmy przeczesywanie terenu – uściśliła Chyra Giereś.
Dzisiaj w #Romanow podczas poszukiwań zaginionych, policjanci odnaleźli ciało najprawdopodobniej jednej z kobiet. Zwłoki były zakopane w lesie. W tej chwili trwają oględziny. Tylko w dzisiejszych poszukiwaniach brało udział ponad 120 policjantów @PolskaPolicja #zabojstwo pic.twitter.com/EJm3UvmV1I
— Policja Śląska 🇵🇱 (@PolicjaSlaska) February 21, 2022
Częstochowa. Odnaleziono zwłoki kobiety w lesie
– Dzisiaj policjanci podczas kolejnych prób sprawdzania tego rejonu natknęli się właśnie na zakopane zwłoki jednej osoby – dodała rzeczniczka częstochowskiej policji zaznaczając, że policja nie wyklucza, że zwłoki te należą do jednej z poszukiwanych częstochowianek.
Dopytywana policjantka wskazała, że znalezione ciało było zakopane pod ziemią, na głębokości około metra. Nie odpowiedziała na pytanie, w jakim stanie znaleziono zwłoki, zastrzegła, że trwa weryfikacja ich tożsamości.
Rzeczniczka uściśliła, że zwłoki znaleziono pomiędzy drzewami, na terenie „z raczej miękkim podłożem”. – Z uwagi na to, że w jednym miejscu trafiliśmy na twardsze podłoże, w tym miejscu rozpoczęliśmy kopanie – zobrazowała.
Niedługo później okazało się, że to nie jedyne zwłoki ukryte na tym terenie. Kilka metrów dalej odnaleziono drugie ciało kobiety.
Źródło: fakt.pl