Krzysztof Jackowski to znana osobowość medialna, która nie daje o sobie zapomnieć. Wciąż stara się podsycać zainteresowanie swoją osobą i nie przestaje wywoływać kontrowersji przez swoje opinie. Aktywność znanego jasnowidza ogranicza się obecnie praktycznie tylko do publikowania materiałów w sieci, lecz nie brakuje mu tam wiernych odbiorców, którzy zdają się podzielać jego poglądy.
Krzysztof Jackowski bardzo chętnie wypowiada się na praktycznie każdy temat, jednak sławę przyniosły mu udziały w sprawach kryminalnych prowadzonych przez policję w związku z zaginięciami. W tym momencie najchętniej jest przez niego komentowana sytuacja epidemii koronawirusa w Polsce; jasnowidz nie szczędzi nam wizji najbliższej przyszłości. Tym razem jednak zaprosił kamery do swojego mieszkania po to, by pokazać jak żyje. Wystrój naprawdę zaskakuje. Ogrom zgromadzonych przez niego rzeczy zawstydza z pewnością wiele gwiazd.
Już na samym początku oprowadzania kontrowersyjny jasnowidz zaznacza, że kocha swoje mieszkanie. Sam określa swój dobytek skromnym, jednak patrząc na ilość zebranych rzeczy można w to wątpić. Jako pierwszą widzimy kuchnię, która łączy w sobie dwa style, z jednej strony jest prosta i nowoczesna z czerwonymi szafkami, jednak stół oraz stara półeczka wypełniona bibelotami mocno kontrastuje z resztą wyposażenia. Pod półką widzimy solidny, stary stół, który na pewno nie należy do lekkich. Krzysztof Jackowski nazywa kuchnię królestwem swojej żony.
Przechodzimy do korytarza, a tam Krzysztof Jackowski z dumą prezentuje sztuczne okno z fototapetą lasu. Jasnowidz tłumaczy, że okno zrobione jest ze starej, stuletniej belki. Ta atrapa to jedna z ulubionych rzeczy mężczyzny, który z dumą ją prezentuje. Mechanizm okiennic jest sprawny i można je otworzyć, aby lepiej przyjrzeć się obrazowi umieszczonym za nimi. Ten element wystroju mógł mieć na celu przestrzenne zwiększenie skromnego korytarza. Zamiłowanie do zbierania rzeczy przez Krzysztofa Jackowskiego widać praktycznie na każdym kroku mini.
Po minięciu namiastki lasu trafiamy do łazienki, którą Krzysztof Jackowski określa słowami „w sam raz”. Wystrój jest nowoczesny, w kolorach szarości. Zauważyć można dużą, przestronną wannę, która na pewno jest bardzo wygodna, jednak szczególną uwagę przyciąga nietypowa umywalka. Nie należy do najskromniejszych, jakie można znaleźć w sklepach. Armatura jest złota i metaliczna, i mocno kontrastuje z drewnianym, stylizowanym na wiejski, lustrem powieszonym nad nią. Wystrojowi całego domu jasnowidza na pewno nie można zarzucić nudy.
Pokój gościnny to salon, jadalnia oraz miejsce odpoczynku całej rodziny. Krzysztof Jackowski mówi o nim, że jest niby rustykalny, niby stary, ale tak naprawdę to wynik zbieractwa wszystkich rzeczy, które mu się podobają. Zachwyca się wielkim zegarem powieszonym nad stołem, który według niego przypomina te spotykane na dworcach. Szczególną uwagę jednak poświęca nietypowemu wyposażeniu: dzwonkowi, który ponoć przy okazji uroczystych obiadów jest wykorzystywany aby podnieść wagę wspólnego posiłku. Trzeba przyznać, że gama inspiracji przy wystroju wnętrz jest naprawdę imponująca.
Meblem, z którego Krzysztof Jackowski jest niezmiernie dumny to „barko-komoda”. Mebel pochodzi ponoć z Indii, a drzwi wykonane są ze starych, tybetańskich wrót. Ich grubość naprawdę imponuje. Ten element wyposażenia wnętrz na pewno jest jedną z rzeczy, której nie powstydziłaby się niejedna gwiazda TVN-u czy Polsatu. Jasnowidz nie zdradził wartości żadnej z prezentowanych rzeczy, które posiada, lecz przypuszczać można, że komoda jest jedną z bardziej cennych mebli w jego mieszkaniu.
Zamiłowanie do zbieractwa widać praktycznie w każdym momencie krótkiej wycieczki po domu Krzysztofa Jackowskiego. Tuż obok zabytkowej komody z Indii można natknąć się na domową biblioteczkę oraz kanapy, które wykorzystywane są podczas oglądania telewizji. Biblioteczka pełna jest książek poustawianych w najróżniejszy sposób. Widzimy także rodzinne zdjęcia, figurki oraz suszone kwiaty. Sprzątanie, a szczególnie ścieranie kurzów przy takiej ilości rzeczy musi być naprawdę sporym wyzwaniem. Krzysztof Jackowski z dumą prezentuje swój pokój dzienny, który pełni wiele funkcji w życiu rodziny.
Ostatni z prezentowanych przez jasnowidza pokoi także jest pomieszczeniem o wielu funkcjach Także tutaj ilość rzeczy, które możemy znaleźć jest ogromna. Najważniejszym zadaniem tego pomieszczenia jest to, że jest ono sypialnią Krzysztofa Jackowskiego oraz jego żony. Skromne, metalowe łóżko z sieciówki, a nad nim lustro, także stylizowane na wiejskie okno. Podobny zabieg mogliśmy dostrzec w korytarzu, choć tam zdecydowano się na użycie fototapety. Sypialnia to jednak jedno z kilku zadań, które musi spełniać ten pokój, do którego prowadzą piękne, przeszklone drzwi.
Krzysztof Rutkowski z dumą prezentuje kolejny stół. To już trzeci, ten także jest bardzo stary. Jasnowidz podkreśla, że jest bardzo solidny i zbudowano go z porządnych dech, a nogi, na których stoi to nic innego jak grube kołki. Stół faktycznie wygląda jakby wiele przeżył i chociaż jest zadbany to odcisnęło się na nim piętno czasu. Uwagę zwracają także pięknie tapicerowane krzesła ustawione wokół niego. Już samo patrzenie na nie daje poczucie wygody, więc spędzanie przy nich wieczoru jest na pewno niezwykle przyjemnym przeżyciem.
W tym samym pokoju, co sypialnia mieści się słynne biurko Krzysztofa Jackowskiego. Tutaj także miesza się wiele stylów oraz inspiracji. Obok Alberta Einsteina zobaczyć możemy azjatycki napis oraz kolejny stary zegar. Jasnowidz przyznaje, że to tutaj miało miejsce wiele z jego słynnych wizji. Biurko zasłane jest dokumentami oraz notatkami, prawdopodobnie dotyczącymi przewidywaniami Jackowskiego. Trzeba przyznać, że jego mieszkanie to niesamowity zbiór rzeczy, które połączone są ze sobą w mocno nietypowy sposób. Ilość zgromadzonych przedmiotów jest naprawdę imponująca, można przypuszczać, że wszystkie gwiazdy TVN-u, TVP i Polsatu nie posiadają razem tak dużo rzeczy jak on.
Źródło: pikio.pl
