Po kilku dniach ciepłej, wiosennej pogody, podczas których temperatura przekraczała 15 stopni Celsjusza, nastąpiło ochłodzenie. W sobotę w całym kraju termometry wskazywać będą maksymalnie 8-9 stopni.
W sobotę Polska będzie w zasięgu wyżu znad Wysp Brytyjskich. W nocy, jedynie na południu kraju zaznaczy się wpływ chłodnego frontu atmosferycznego znad Rosji, który spowoduje nieco niższe temperatury – informuje IMGW.
Pogoda na sobotę, 27 lutego. Chłodniej niż w piątek. W górach zamiecie śnieżne
W sobotę termometry będą wskazywać znacznie niższe temperatury niż w piątek. Najcieplej będzie w Szczecinie (8 stopni Celsjusza), Koszalinie, Toruniu, Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu (po 7 stopni). Najniższe wartości prognozowane są dla miejscowości na Dolnym Śląsku, Śląsku i Podkarpaciu, gdzie temperatura spadnie do 4 stopni, a w Zakopanem nawet do -1 stopnia C.
W większości regionów Polski wiatr nie będzie się dawał mocno we znaki. Silniejsze porywy, mogące osiągnąć nawet do 70 km/h, przewiduje się dla wyższych partii gór. W połączeniu z opadami deszczu ze śniegiem i śniegu, mogą one spowodować zawieje i zamiecie śnieżne.
Opady w sobotę 27 lutego. Przelotny deszcz w niektórych regionach Polski
Na Warmii i Mazurach, Podlasiu, a także podgórskich obszarach na Dolnym Śląsku, Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu, mogą wystąpić przelotne opady deszczu ze śniegiem i śniegu. W pozostałych regionach, przez cały dzień nie powinno być żadnych opadów.
Zachmurzenie będzie nad całym krajem. Na nieliczne przejaśnienia mogą liczyć jedynie mieszkańcy województw dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, mazowieckiego i łódzkiego.
Źródło: gazeta.pl