Pies po podaniu dobrze znanego, powszechnie stosowanego leku zaczął zachowywać się nietypowo. Już po kilku chwilach od zażycia jego stan był bardzo ciężki. W męczarniach pupil o mało nie zdechł. Jego pani jest wstrząśnięta, bowiem nie wiedziała, że po tym lekarstwie jej psu może stać się coś tak koszmarnego.
Pies zażył lek, który miał mu pomóc. Po kilku minutach od zażycia poczuł się jednak o wiele gorzej, co zaniepokoiło jego właścicielkę. Chwilę później stało się coś strasznego. Przerażające nagranie miotającego się po podłodze psa trafiło do sieci i zupełnie zszokowało internautów. Mało osób zdaje sobie sprawę, że tego typu skutek uboczny pojawić się może także u ich pupili.
Pies zażył lek, przez który omal nie umarł w męczarniach
Dziewczyna będąca autorką popularnej publikacji, którą na Facebooku udostępniono już niemal 700 tys. razy, jest także właścicielką psa. Dzień, gdy podała swojemu psu popularny lek na kleszcze o nazwie „Simparica”, zapamięta do końca swojego życia. Zupełnie nie spodziewając się efektów ubocznych, jakie mogą wystąpić po podaniu lekarstwa, podała je swojemu pupilowi, ponieważ tak zalecił jej wcześniej weterynarz. To, co stało się po chwili po podaniu leku, widać na przerażającym wideo. Pies dostał ataku drgawek. Leżał na ziemi, miotał się, a z pyska leciała mu gęsta piana. Miał chwilowe porażenie układu nerwowego. W pewnej chwili prawdopodobnie doznał omamów, bowiem biegł w miejscu tak, jakby gonił zwierzynę. Przez cały ten czas pani psa musiała trzymać go, aby nie zrobił sobie krzywdy.
Właścicielka psa ostrzega innych – „to może stać się także Twojemu pupilowi”
Dziewczyna widząc swojego psa w tak tragicznym stanie niezwłocznie zawiozła go do weterynarza, gdy tylko jego stan uległ lekkiej poprawie. Weterynarz poinformował ją, że pełne wyleczenie pupila nie jest możliwe, a kosztowne lekarstwa będzie musiał teraz brać już do końca swojego życia.
– Teraz mój pupil przez resztę życia będzie cierpiał. Musi otrzymywać specjalne leki. Od października wydałam już 4 tysiące dolarów na jego leczenie – wyznała na swoich social mediach.
Właścicielka apeluje do wszystkich, aby uważali i dobrze czytali skutki uboczne leków, które podają swoim psom. Prosi także, aby zdrowie swoich zwierząt konsultowali z odpowiedzialnymi specjalistami, którzy informują właścicieli czworonogów o wszystkich możliwych skutkach ubocznych leków, jakie im przepisują.
Źródło: pikio.pl